Francuzi kolejny dzień mobilizują się przeciwko planowanej przez rząd reformie prawa pracy. Do protestu wzywa część związków zawodowych.
Na lotniskach Orly pod Paryżem odwołano co piąty lot, a w porcie w Marsylii - co trzeci. Kursować będzie też tylko co drugi pociąg kolejek podmiejskich dowożących do pracy w stolicy. Utrudnienia dotyczą między innymi najbardziej obleganej linii w Europie RER A i połączeń z lotniskiem Roissy. Akcja protestacyjna w zakładach komunikacji miejskiej ma potrwać do jutra rana. Także na liniach regionalnych będzie kursował tylko co drugi pociąg.
W całym kraju planowane są manifestacje, które - jak się zauważa - przybierają coraz gwałtowniejszy charakter.