– Obłożenie obiektów w wakacje z reguły wygląda tak, że w weekendy jest dosyć dużo turystów, ale w środku tygodnia można dzwonić i rezerwować – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jolanta Śledzińska, sekretarz ds. promocji i kontaktów zewnętrznych zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. – Najwięcej turystów jest na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, czyli w schroniskach Morskie Oko, w Dolinie Pięciu Stawów i w Dolinie Roztoki.
Turyści przyjeżdżają do schronisk górskich najczęściej na jeden lub dwa dni. To, jak podkreśla Śledzińska, jest zgodne z celem, w jakim były one budowane, czyli przede wszystkim zapewnienie noclegu osobom wędrującym po górach. To właśnie osoby aktywnie spędzające czas najczęściej trafiają do schronisk. Najczęściej to turyści indywidualni, choć zdarzają się też większe grupy oraz rodziny.
Rodziny z dziećmi, które decydują się na wypoczynek w górach, często pozostają w jednym schronisku nieco dłużej. Do tej grupy turystów skierowana jest też coraz szersza oferta zajęć dodatkowych, które urozmaicają pobyt wieczorami lub podczas złej pogody. Często przygotowany jest program zajęć – mogą to być m.in. spotkania z podróżnikami, pokazy filmów czy prelekcje połączone z pokazami zdjęć z różnych zakątków świata.
Turyści coraz aktywniej spędzają także czas na kempingach, na których także wciąż są wolne miejsca. Śledzińska informuje, że wielu z nich zainteresowanych jest wycieczkami kajakowymi czy rowerowymi. Na niektórych kempingach pracują nawet animatorzy. Wieczorami organizowane są ogniska i wieczory animacyjne, które skierowane są szczególnie do rodzin.
Do PTTK należy łącznie 167 obiektów noclegowych, w tym 69 schronisk górskich i 19 stanic wodnych. Organizacja zarządza także 18 studenckimi bazami noclegowymi. W PTTK zrzeszonych jest niemal 70 tys. członków.