Zarówno przewoźnikom, jak i pasażerom życie będą jednak utrudniać liczne remonty na torach. Maciej Dutkiewicz z Polskich Linii Kolejowych przyznaje, że jest ich bardzo dużo. Prace są cały czas prowadzone na linii prowadzącej ze stolicy do Trójmiasta, a także na północnym odcinku Centralnej Magistrali Kolejowej, która łączy Warszawę z Katowicami i Krakowem. Efektem jest wydłużony czas podróży do ponad trzech godzin. Prace trwają także na tak zwanej linii skierniewickiej oraz na linii z Krakowa do Przemyśla.

Największy przewoźnik dalekobieżny, PKP Intercity, ma do dyspozycji 1500 wagonów. Jedna trzecia z nich jest klimatyzowana. Rzeczniczka przewoźnika mówi, że w razie bardzo dużego zainteresowania można podłączyć dodatkowe wagony. Radzi jednak, by nie kupować biletów na ostatnią chwilę, bo może to obniżyć komfort podróży, ponieważ przewoźnik tuż przed planowanym odjazdem dostaje informacje o liczbie pasażerów i ma ograniczone możliwości podłączenia dodatkowych wagonów. 19 czerwca zostały przywrócone połączenia z Krakowa do Zakopanego, a od 28 czerwca pociągi zaczną jeździć na Hel