Trzej mężczyźni wyszli w góry bez przewodnika i specjalistycznego sprzętu. Trasa, jaką wybrali, jest dostępna dla doświadczonych i dobrze wyposażonych taterników.

Turyści schodząc z góry zgubili drogę. Jeden mężczyzn szukając zejścia poślizgnął się i spadł z wysokości 40 metrów. Mimo akcji ratunkowej z użyciem śmigłowca nie udało się mu pomóc.

Ratownicy ostrzegają, że wysoko w Tatrach wciąż leży sporo śniegu. Po polskiej stronie doszło wczoraj do trzech podobnych wypadków. Nikt nie zginął.