W iPadach znajduje się ponad 100 godzin hollywoodzkich filmów i programów telewizyjnych oraz cały szereg gier, które mają zabawiać pasażerów podczas długich lotów łączących archipelag z kontynentalną częścią Stanów Zjednoczonych, Australią i Azją.

Hawaiian kupiły już 1500 tabletów, które znajdą się na pokładach 14 boeingów 767-300, obsługujących 14 tras. Za darmo tablety dostaną tylko pasażerowie lecący w klasie biznes. Pasażerowie klasy ekonomicznej muszą zapłacić za używanie iPada 15 dolarów, jeśli zamówili go wcześniej, lub 17 dolarów, jeśli poproszą o urządzenie Apple'a już na pokładzie.

W ostatnich latach większość amerykańskich przewoźników, obniżając ceny biletów, zaczęła jednocześnie brać od pasażerów pieniądze za bagaż, podawane na pokładzie posiłki, możliwość oglądania filmów czy nawet wcześniejsze wejście do samolotu. w Są nawet linie (Spirit Airlines), które każą płacić za bagaż podręczny. Największe amerykańskie linie lotnicze ściągnęły w ten sposób w ubiegłym roku od pasażerów 3,5 miliarda dolarów – wynika z danych rządowego Bureau of Transportation Statistics (BTS)

Jednocześnie część przewoźników próbuje zachęcić do latania ich samolotami, oferując jakiś segment usług za darmo i promując je jako poprawę jakości podróżowania. Np. niskokosztowe Southwest Airlines przewożą bagaż za darmo i będą oferować pasażerom filmy za darmo na należących do przewoźnika tabletach, ale za dostęp do pokładowego Internetu lub jedzenie na pokładzie każą sobie płacić. Z kolei Hawaiian Airlines ciągle oferują posiłki za darmo na lotach długodystansowych. Menu nawiązuje do wyspiarskich tradycji kulinarnych.

— Tomasz Deptuła z Nowego Jorku