Inspektorzy nałożyli blisko 900 mandatów na łączną sumę 75 tysięcy złotych. - Sytuacja się poprawia, ale grzechy właścicieli restauracji, barów czy kawiarni są co roku takie same - mówi rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, Małgorzata Kapłan.
Głównym błędami, które kwalifikowały do wystawienia mandatów, było niewłaściwe przechowywanie produktów spożywczych w lodówkach. Nieprzestrzeganie zasad higieny przez personel. Wykorzystywanie przeterminowanej żywności, brak środków do mycia i dezynfekcji. Zdarzało się, że sprzęt do produkcji był brudny - wylicza Kapłan.
Szczeciński Sanepid odnotował 106 interwencji klientów, którzy sami zgłosili nieodpowiednią jakość posiłków lub zły stan sanitarny w zakładach gastronomicznych. 36 zgłoszeń było zasadnych.
Okazuje się, że turyści coraz bardziej zwracają uwagę na czystość w restauracjach i barach, czystość sztućców i szklanek, zapach i skład podawanych potraw. Podczas wakacji rzadziej wybierają potrawy mięsne, obawiając się problemów żołądkowych.
W lipcu w województwie zachodniopomorskim wykryto zatrucia w czterech ośrodkach wczasowych: dwa w Pogorzelicy, po jednym w Szczecinku i Międzywodziu. Łącznie zachorowały 44 osoby, w większości dzieci poniżej 14 roku życia. Żadne nie było hospitalizowane.