Wybór kierunku i dopasowanie oferty zależą od zamawiającego: jeśli tylko dysponuje odpowiednim kapitałem, może sobie zażyczyć programu, którego w standardowych ofertach biur podróży próżno byłoby szukać.
Gdzie organizowane są firmowe wyjazdy? Na przykład do Peru. 8-dniowa wycieczka organizowana przez wyspecjalizowaną w takich wyjazdach spółkę turystyczną zaczyna się od zwiedzania Arequipy – miasta zbudowanego z białego tufu wulkanicznego, położonego prawie 2,4 tys. metrów nad poziomem morza. Potem rafting po rzece Chili i lunch nad brzegiem. Kolejne atrakcje to wizyty w peruwiańskich wioskach, kąpiele w gorących źródłach, zwiedzanie stolicy państwa Inków – Cusco, po którym organizowana jest sesja z lokalnym szamanem. W kolejnych dniach uczestników czekają trekkingi, zwiedzanie słynnego Machu Picchu, na końcu zwiedzanie Limy. Do tego posiłki w atrakcyjnych restauracjach, komfortowe hotele, zakupy.
7 dni trwa rejs 12-pokładowym, 300-metrowej długości statkiem wycieczkowym Costa Atlantica wokół Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Uczestnicy zakwaterowani są w 4-gwiazdkowych 21-metrowych kabinach z balkonami. Do dyspozycji: baseny, siłownia, jacuzzi, łaźnia turecka, gabinety zabiegowe i salony piękności, a pakiety all inclusive nie obejmują jedynie cygar.
W czasie wycieczki można zwiedzać Dubaj i Oman, dla chętnych organizowane są fakultatywne wycieczki do najbardziej znanych miejsc w Emiratach. Te ostatnie są dodatkowo płatne: przykładowo 7-godzinne pustynne safari terenowymi samochodami to przyjemność warta 112 euro od osoby. 4-godzinne przyglądanie się delfinom – 74 euro. Półgodzinny przelot helikopterem nad Dubajem – 199 euro.
Na przełomie listopada i grudnia organizowany był np. wyjazd na Karaiby dla 20-osobowej grupy przedsiębiorców i ich rodzin. Uczestnicy zakwaterowani zostali na statku Oasis of the Seas, obecnie największym wycieczkowcu świata. Impreza rozpoczęła się na Florydzie, a rejs poprzedzony był zwiedzaniem Miami oraz rajdem na łodziach „air boat" przez Park Narodowy Everglades. W programie imprezy znalazło się oglądanie wodospadów na rzece Dunns i wizyta w muzeum Boba Marleya na Jamajce.