Hotel nie odpowiada za samochód

Jeśli gość zaparkuje auto na chodniku przed hotelem a w nocy ukradną je, na nic zdadzą się pretensje do hotelarza

Publikacja: 24.11.2012 09:43

Hotel nie odpowiada za samochód

Foto: Fotorzepa, MS Magdalena Starowieyska

Pan Jan  przed kilku dniami przyjechał do Warszawy, auto zostawił w uliczce tuż przed hotelem. W nocy zostało skradzione. Pan Jan sądził, że hotel za to odpowiada. Rok temu, gdy tu nocował, z pokoju ktoś skradł mu laptop. Hotel wypłacił odszkodowanie.

Tym jednak razem menedżer, do którego zgłosił szkodę, stwierdził, że gość zostawił auto przed hotelem na własne ryzyko i ma nadzieję, że było ubezpieczone, bo hotel za tę kradzież nie odpowiada.

Każdy, kto decyduje się przyjmować gości hotelowych, musi liczyć się z ryzykiem, że gdy  poniosą oni straty, trzeba je będzie zrekompensować. Również, gdy właściciel hotelu wywiesi w recepcji informację, że hotel za szkody nie odpowiada. Takie zastrzeżenie nie wywoła żadnego skutku. Gość nadal będzie mógł dochodzić od hotelarza należnych mu świadczeń, co potwierdza kodeks cywilny.

Ale w wypadku pana Jana menedżer ma rację. Hotelarz odpowiada jedynie za auto zaparkowane na należącym do hotelu strzeżonym parkingu.

Nie musi się martwić kradzieżą pojazdu z pobliskiej ulicy czy nawet z chodnika tuż przed hotelem. Potwierdza to art. 846 § 4 kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim pojazdów mechanicznych i rzeczy w nich pozostawionych nie uważa się za rzeczy wniesione do hotelu. Nie ma więc mowy o odpowiedzialności za nie.

Prowadzący zarobkowo hotel będzie jednak odpowiadać za auto lub pozostawione w nim rzeczy, jeżeli zawrze z gościem umowę przechowania. Przechowawca, czyli hotelarz (lub zatrudniony przez niego personel), nie został poinformowany, że czegoś ma pilnować.

Pan Jan  przed kilku dniami przyjechał do Warszawy, auto zostawił w uliczce tuż przed hotelem. W nocy zostało skradzione. Pan Jan sądził, że hotel za to odpowiada. Rok temu, gdy tu nocował, z pokoju ktoś skradł mu laptop. Hotel wypłacił odszkodowanie.

Tym jednak razem menedżer, do którego zgłosił szkodę, stwierdził, że gość zostawił auto przed hotelem na własne ryzyko i ma nadzieję, że było ubezpieczone, bo hotel za tę kradzież nie odpowiada.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive