Kupujesz, wynajmujesz, zarabiasz

Karpacz, Krynica-Zdrój, Szklarska Poręba, Czarna Góra w Kotlinie Kłodzkiej i Polanica-Zdrój - to miejscowości, w których ciągle warto inwestować w apartamenty na wynajem

Publikacja: 16.01.2012 08:37

Kupujesz, wynajmujesz, zarabiasz

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski BS Bartosz Sadowski

– W przyszłości aktywność firm deweloperskich w górach powinna się zwiększać: będzie więcej inwestycji hotelowych w systemie condo, przeznaczonych dla turystów z większymi wymaganiami i grubszym portfelem – prognozuje analityk z Emmersona, firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie nieruchomościami, Krzysztof Nowak. Na razie w górskich miejscowościach większą część bazy noclegowej stanowią prywatne kwatery o przeciętnym standardzie.

- Taka forma inwestowania wydaje się dobrym pomysłem dla osób szukających sposobu na lokatę pieniędzy. Właściciel nie musi administrować nieruchomością ani szukać najemców, bo zajmuje się tym wyspecjalizowana firma – tłumaczy analityk.

Paweł Grząbka, prezes firmy doradczej CEE Property Group, uważa, że dobrymi miejscowościami do inwestowania nadal są Karpacz, Krynica-Zdrój, Szklarska Poręba, a także Czarna Góra w Kotlinie Kłodzkiej i Polanica-Zdrój.

– Przy obłożeniu mieszkania między 30 a 50 proc. właściciel apartamentu może zarobić rocznie od 20 do 30 tys. zł, a nierzadko więcej. Zakup apartamentu powinien więc zwrócić się w ciągu 12 - 20 lat. Stopa rentowności wynajmu takich nieruchomości wynosi od 5 do 8 proc. rocznie – ocenia Grząbka.

Dodaje, że polskie kurorty górskie, takie jak Karpacz, Ustroń, Wisła czy Krynica-Zdrój, notują stały wzrost liczby odwiedzających je gości. To stwarza popyt na noclegi.

Krzysztof Nowak dodaje, że decydując się na inwestycję w mieszkanie na wynajem, trzeba wybrać takie miejsce, które zapewnia atrakcje zarówno w zimie, jak i w lecie. – W ciągu kilku najbliższych lat spodziewany jest wzrost liczby zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj, co ma być efektem zbliżającego się Euro 2012 – przypomina.

Jak mówi Grząbka, apartament w Polanicy-Zdroju kosztuje około 5 tys. zł za mkw. – Na drugim biegunie jest nadal Zakopane, w którym metr kwadratowy apartamentu w bardzo dobrej lokalizacji kosztuje nawet 15 tysięcy złotych. Średnie ceny wahają się jednak między 7 a 8 tysięcy złotych za metr kwadratowy – wylicza szef CEE Property Group.

Za ile wynajmiemy dziś apartament w górach? Sprawdziliśmy to jako klienci. W Zakopanem, przy ul. Gen. Boruty Spiechowicza, nieopodal Nosala, znaleźliśmy 100-metrowy lokal w kompleksie budynków z 2008 r. – Mieszkanie jest w pełni wyposażone. Są dwa telewizory, wideo, mikrofalówka, kominek – wyjaśnia wynajmująca lokal pośredniczka. - W łazience jest ogrzewanie podłogowe, a na tarasie grill. Wszystko wysokiej jakości. Apartament jest przygotowany na sześć osób.

Dodaje, że na osiedlu są sklepy spożywcze i restauracje, a do Krupówek dojdziemy pieszo w 15 minut. Do końca lutego stawka za wynaęcie to 350 zł za dobę. – Nie ma możliwości negocjacji – mówi pośredniczka. Potem, od marca do końca czerwca, jest taniej – za apartament zapłacimy 290 zł za dobę.

Także w Zakopanem, niedaleko Krupówek, do wynajęcia jest 40-metrowe mieszkanie z dwoma pokojami, położone na pierwszym piętrze pięciokondygnacyjnego budynku z 2011 r. – Apartament jest w pełni umeblowany, jest do niego przypisane miejsce parkingowe – zachwala właściciel. Stawka najmu: 220 zł dziennie.

Dla porównania – w Kościelisku, niedaleko wyciągów narciarskich, zwykłą 20-metrową kawalerkę na parterze wielorodzinnego bloku można wynająć za 650 zł miesięcznie.

W Karpaczu przy ul. Okrzei znaleźliśmy 32-metrową kawalerkę w wypoczynkowym apartamentowcu. – To kilkuletni obiekt przypominający hotel. Nie ma jednak zaplecza gastronomicznego ani recepcji. W mieszkaniu jest w pełni wyposażony aneks kuchenny – mówi przedstawiciel firmy wynajmującej apartamenty. – Stawka najmu podczas ferii to 200 zł na dobę za dwie osoby. Potem cena spada do 150 zł – mówi.

W innym karpackim apartamentowcu, przy ul. Prusa, można zatrzymać się w 39-metrowym mieszkaniu, płacąc dziennie 250 zł.

Także w Karpaczu, 900 metrów od ścisłego centrum, do wynajęcia jest 62-metrowy, trzypokojowy apartament w dozorowanym obiekcie. – Mieszkanie jest umeblowane i wyposażone, także w sprzęt AGD – zachęca właściciel. Dobowa stawka najmu to 230 zł.

Zdecydowanie tańsze są kwatery. Jak wylicza Marta Kosińska, analityk z portalu Szybko.pl, średnia stawka najmu kwatery w Zakopanem to 50 zł na dobę od osoby, w Krynicy-Zdroju – 38 zł, w Wiśle – 40 zł, w Szczyrku i Białce Tatrzańskiej – po 30 zł, a w Poroninie – od 25 do 30 zł.

– W przyszłości aktywność firm deweloperskich w górach powinna się zwiększać: będzie więcej inwestycji hotelowych w systemie condo, przeznaczonych dla turystów z większymi wymaganiami i grubszym portfelem – prognozuje analityk z Emmersona, firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie nieruchomościami, Krzysztof Nowak. Na razie w górskich miejscowościach większą część bazy noclegowej stanowią prywatne kwatery o przeciętnym standardzie.

- Taka forma inwestowania wydaje się dobrym pomysłem dla osób szukających sposobu na lokatę pieniędzy. Właściciel nie musi administrować nieruchomością ani szukać najemców, bo zajmuje się tym wyspecjalizowana firma – tłumaczy analityk.

Pozostało 85% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"