Ubiegłoroczny remont pasa startowego na warszawskim Okęciu i związany z nim ubytek pasażerów sprawił, że stołeczny port zanotował teraz największy wzrost ruchu rok do roku – o ponad 18 proc., do 997 tys. osób. To też o 3,3 proc. więcej pasażerów niż w rekordowym 2008 r. – Od kilku miesięcy dobijaliśmy do rekordowych wyników sprzed trzech lat i wreszcie udało się je poprawić – mówi Michał Marzec, dyrektor lotniska im. Chopina w Warszawie. Od początku roku ruch w stołecznym porcie wzrósł o 8,3 proc.
Jedną z największych zwyżek ruchu lotniczego w ostatnim miesiącu może się pochwalić port lotniczy w Gdańsku – liczba klientów w porównaniu z 2009 r. skoczyła o 9 proc. – To pomaga przekonywać kolejnych przewoźników o potencjale drzemiącym w naszym regionie. Dzięki temu mamy coraz więcej bezpośrednich połączeń z Gdańska – komentuje Tomasz Kloskowski, prezes gdańskiego portu.
We wrześniu ruch w Krakowie i Poznaniu wzrósł po ok. 2 proc. Od początku roku małopolskie lotnisko obsłużyło o ok. 4 proc. podróżnych więcej niż w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2010 r. W Katowicach wrzesień zakończył się wzrostem ruchu o ok. 7 proc. Zwiększenie liczby pasażerów port zawdzięcza m.in. rozwojowi lotów czarterowych – we wrześniu o 11 proc. rok do roku.
979 tys. pasażerów, najwięcej wśród portów regionalnych, obsłużyło w III kw. lotnisko w Katowicach
Spadek ruchu zanotowały lotniska w Łodzi i w Bydgoszczy. O ile ruch w porcie kujawsko-pomorskim spadł o 1,5 proc., o tyle liczba pasażerów odprawionych w Łodzi spadła o prawie 47 proc. To konsekwencja porównania z zeszłorocznym wrześniem, kiedy to łódzki port przejmował samoloty, które nie mogły wylądować w Warszawie z powodu remontu pasa startowego. Jak informują władze łódzkiego lotniska, bez uwzględnienia zeszłorocznego szczytu w ciągu pierwszych trzech kwartałów ruch na łódzkim lotnisku wzrósł o 3,2 proc.; we wrześniu ruch czarterowy spadł o 1,3 proc., ale regularny był większy o 13,7 proc.