Międzynarodowe Stowarzyszenie Linii Wycieczkowych (Cruise Lines International Association, CLIA) podsumowało kończący się rok i opublikowało prognozę na kolejny. W tym roku na statkach wycieczkowych wypoczywało 28,2 miliona ludzi. Za rok ma ich być o 6 procent więcej, bo 30 milionów.
W przyszłym roku zacznie pływać 18 jednostek zamówionych przez członków CLIA, co oznacza, że do czerwca 2019 będzie ich w sumie 272. Według obliczeń organizacji obecnie sektor rejsów daje zatrudnienie ponad 1,1 miliona osób, które łącznie zarabiają 45,6 miliarda dolarów rocznie.
Według CLIA turyści szukają na wyjazdach ucieczki od codzienności i odpoczynku, a armatorzy odpowiadają na to poszerzając ofertę spa, stawiając na zdrowe menu i programy fitness. Wśród innych zjawisk, na które muszą być gotowi organizatorzy rejsów, znalazły się programy gwarantujące ciekawe doświadczenia – jak możliwość odwiedzenia Machu Picchu w czasie wycieczki uczestników rejsu na lądzie, czy nauka gotowania ze znanym szefem kuchni na pokładzie.
Rośnie stosowanie nowoczesnych rozwiązań technicznych jak klucze do kabin w postaci bransoletki lub naszyjnika, czy systemów zbierających informacje o pasażerach, dzięki którym oferta może być jeszcze bardziej zindywidualizowana. Podróżni doceniają też zaangażowanie operatorów w poszanowanie środowiska i lokalnych społeczności, ale cenią też sobie możliwość dotarcia do miejsc "nieodkrytych". W najbliższych latach z rejsów ma korzystać jeszcze więcej osób z pokolenia Z, część z nich to „pracujący nomadzi", którzy chcą łączyć wyjazdy z pracą zawodową.