- Liczba odwiedzających Małopolskę rośnie od 2009 roku. Dokładnie rok temu podczas konferencji podsumowującej 2016 rok wyraziłem przekonanie, że Światowe Dni Młodzieży przyczynią się do stałego wzrostu zainteresowania Małopolską. I faktycznie – dziś widzimy tego efekty: kolejny rekord turystyczny pokazuje, że informacja o Małopolsce jako regionie wartym odwiedzenia poszła w świat – mówi cytowany w raporcie Leszek Zegzda, odpowiedzialny w zarządzie województwa m.in. za turystykę. Jak dodaje, liczba odwiedzających Małopolskę wzrosła rok do roku o 7,1 procent.
Spośród prawie 16 mln ludzi, którzy odwiedzili Małopolskę w 2017 roku, 12,3 miliona spędziło w regionie przynajmniej jedną noc (wzrost o 6,7 procent rok do roku). Goście wydali łącznie prawie 13,5 miliarda złotych (wzrost o 3,6 procent rok do roku). Odwiedzający z kraju zostawili w Małopolsce 8,8 mld złotych, a z zagranicy – 4,7 mld złotych. Analiza średnich wydatków na osobę pokazuje, że przyjezdni z zagranicy zostawiali w Małopolsce po około 1400 złotych, a turyści z kraju - po 766 złotych.
Brytyjczycy najliczniejsi
W zeszłym roku do Małopolski przyjechali goście z 57 państw. Najliczniejsi byli przedstawiciele Wielkiej Brytanii (17,1 procent), Niemiec (13,3 procent), Włoch (7,1 procent) i Francji (6,8 procent). W przypadku tych dwóch ostatnich krajów liczba odwiedzających rośnie od 2014 roku. Na dalszych miejscach zestawienia znalazły się: Hiszpania (5 procent), Holandia (4,4 procent), Ukraina (4 procent) i Irlandia (3,9 procent).
W interesach lub na urlop najliczniej podróżują po regionie sami Małopolanie (25,8 procent), goście ze Śląska (13,5 procent), Mazowsza (12,6 procent) i z Dolnego Śląska (5,7 procent). Najmniej gości przyjechało zaś z Podlasia (1,8 procent).
Zarówno odwiedzający z Polski, jak i zagranicy, deklarowali, że przyjechali do Małopolski przede wszystkim po to, aby wypocząć. W czołówce powodów, dla których odwiedzano ten region, jest też zwiedzanie zabytków i aktywny wypoczynek. Autorzy raportu szacują, że w pierwszym kwartale 2017 roku z oferty narciarskiej regionu skorzystało ok. 1,9 mln ludzi, czyli o 400 tys. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.