Minister starożytnego dziedzictwa i turystyki Egiptu, Khaled al-Anany, ogłosił ceny biletów do Wielkiego Muzeum Egipskiego – podaje portal „Egypt Independent”. Obiekt, którego budowa rozpoczęła się w 2006 roku, ale została wstrzymana w 2011 roku po wybuchu rewolucji arabskiej, ma być otwarty w tym roku.
Muzeum będzie jedną z największych tego typu instytucji na świecie. Za możliwość obejrzenia jego zbiorów trzeba będzie zapłacić od 30 (7 złotych) do 400 funtów egipskich (95 złotych). Najdroższe bilety, będą obowiązywać gości zagranicznych. Uczniowie i studenci spoza Egiptu zapłacą połowę tej kwoty, rodowici Egipcjanie wydadzą 60 funtów (14 złotych), a tamtejsi uczniowie 30 funtów.
CZYTAJ TEŻ: Egipt połączył turystykę z ochroną zabytków
W muzeum znajdzie się jedna z największych kolekcji skarbów starożytności na świecie. Jak podkreśla minister, podczas gdy inne muzea prezentują dziedzictwo różnych kultur, to w Gizie będzie poświęcone tylko Egiptowi. Na powierzchni około 500 tysięcy metrów kwadratowych, w pobliżu piramid w Gizie, znajdzie się wiele sal, w tym dwie galerie (każda po 7 tysięcy metrów kwadratowych) poświęcone stylowi życia faraonów. Zwiedzający zobaczą, jak mieszkali, jak się ubierali i z jakich przedmiotów korzystali dawni królowie. Wśród eksponatów znajdą się też pozostałości po Tutanhamonie – łącznie około 5 tysięcy przedmiotów, z których 2 tysiące będzie pokazanych pierwszy raz.
Anany podkreśla, że Egipt współpracował przy budowie muzeum z kilkoma krajami, czego efektem jest nowoczesny system zarządzania. Zainstalowany będzie tam między innymi monitoring, dzięki czemu ma być wiadomo, ile razy muzeum odwiedziła każda osoba i kiedy pojawiła się tam ostatni raz. W obiekcie znajdą się też restauracje, kina i inne punkty usługowe. Trwa modernizacja hoteli w okolicy i budowa dróg dojazdowych, a główna arteria ma być cztery razy szersza niż obecnie, żeby pomieścić wszystkie samochody jadące do obiektu.