Narodowa organizacja turystyczna Sri Lanka Tourism opublikowała protokół bezpieczeństwa, który opracowało tamtejsze Ministerstwo Zdrowia. Turyści, którzy wybierają się na Sri Lankę, nie muszą spędzić tam określonej liczby dni – taki wymóg postawiła na przykład Tajlandia. Goście mogą przyjechać nawet kilka dni.
W czasie urlopu skorzystają ze wszystkich atrakcji oferowanych przez hotel, takich jak baseny, centra spa, siłownie. Władze stawiają jednak zasadniczy warunek – zamieszkać można tylko w jednym ze wskazanych hoteli. Chodzi o obiekty zakwalifikowane do grupy bezpiecznej („Safe and Secure”), które otrzymały stosowne certyfikaty potwierdzające, że spełniają wymogi sanitarne. Ten wymóg dotyczy tylko pierwszych 14 dni pobytu w kraju. W ten sposób władze chcą utworzyć „bańki” dla gości zagranicznych. W hotelach tych nie mogą przebywać natomiast klienci krajowi, obowiązuje też zakaz organizowania tam imprez dla miejscowych. Lista ponad 50 hoteli znajduje się na stronie internetowej srilanka.travel/helloagain.
CZYTAJ TEŻ: Tajlandia wprowadza nowy podatek turystyczny. „Na leczenie”
Kolejny warunek związany jest z koniecznością pozyskania wizy, która dostępna jest przez system służb imigracyjnych (www.eta.gov.lk). Zanim jednak podróżny złoży o nią wniosek, musi mieć potwierdzoną rezerwację hotelową – by ją otrzymać, musi spełnić trzeci warunek. Chodzi o opłacenie testów PCR. Ich koszt to 40 dolarów za badanie – przy pobycie do siedmiu dni trzeba będzie się mu poddać dwukrotnie, przy dłuższym urlopie trzykrotnie. Kolejny wymóg to wykupienie polisy ubezpieczeniowej za 12 dolarów ważnej przez miesiąc (kwota odpowiedzialności gwaranta to 50 tysięcy dolarów). Hotel może potwierdzić rezerwację dopiero po tym, jak klient zapłaci za te świadczenia.
Podróżni muszą też zrobić test PCR, najwcześniej na 96 godzin przed wylotem, w akredytowanym laboratorium. Po przyjeździe do hotelu, ale jeszcze przed zakwaterowaniem, będą poddani pierwszemu z przedpłaconych badań na koronawirusa. Drugi test zostanie zrobiony pięć-siedem dni później, chyba że w międzyczasie gość będzie miał objawy covidu-19. W wypadku pozytywnego wyniku, będzie musiał poddać się izolacji w hotelu. Jeśli zajdzie taka konieczność, zostanie przewieziony do szpitala lub do innego wyznaczonego hotelu. Koszty tego pokryje ubezpieczyciel.