Światowa Rada Podróży i Turystyki (World Travel & Tourism Council, WTTC) opublikowała kolejny raz raport pokazujący wpływ branży turystycznej na gospodarki krajów rozwiniętych i rozwijających się. WTTC przeanalizowała sytuację w 185 państwach, przygotowała też analizę porównawczą.

Na potrzeby tej ostatniej powstały dwa rankingi. W pierwszym uwzględniono kraje, w których udział turystyki w gospodarce na przestrzeni ostatnich siedmiu lat był największy w ujęciu absolutnym, w drugim te, w których zanotowano najwyższy wzrost procentowy. Na wynik złożyły się analiza udziału przychodów z tej gałęzi w PKB, wielkości wydatków turystów krajowych i zagranicznych i skala inwestycji.

Okazuje się, że największymi graczami w turystyce światowej są Chiny, Stany Zjednoczone i Indie. W pierwszej piątce znalazły się poza tym Meksyk i Wielka Brytania. Z kolei w drugim zestawieniu do pierwszej piątki weszły Myanmar, Irak, Gruzja, Ruanda i Islandia.

Prezes WTTC Gloria Guevara podkreśla, że udział branży w światowym PKB wynosi obecnie 10,4 procent. W tej dziedzinie gospodarki pracuje 313 milionów ludzi. Prezes dodaje, że w pierwszej dwudziestce największych potęg turystycznych na świecie znajduje się 12 krajów z grupy G20, co pokazuje znaczenie branży dla gospodarek rozwiniętych.

Z kolei to, że w drugim zestawieniu pojawiły się państwa rozwijające się pokazuje, jak wielką rolę turystyka może odegrać we wzroście gospodarczym. Jest to możliwe dzięki zmianom w polityce wjazdowej, planowaniu z uwzględnieniem zasad zrównoważonego rozwoju i inwestowaniu w infrastrukturę.