W 2020 roku wyspa będzie więc niedostępna dla turystów. Jak podaje agencja dpa, rządowi chodzi o chronienie rzadkiego gatunku gadów, mieszkających na niej.
Chęć zobaczenia waranów przyciąga co miesiąc 10 tysięcy turystów. Jest ich tutaj około pięciu tysięcy. Największe mogą mieć trzy metry długości i ważyć 200 kilogramów. Często stają się łupem kłusowników i handlarzy zwierzętami.
W czasie wyłączenia wyspy ze zwiedzania władze zamierzają poprawić gadom warunki życia, posadzą między innymi drzewa.