Bezpłatne przejazdy obejmują wszystkie środki transportu publicznego – pociągi, tramwaje i autobusy. Niepotrzebne są bilety, a jedyne, co pasażer musi przy sobie mieć, to dowód tożsamości. Z przystanków znikły już automaty z biletami – informuje „5minutes”.
Ci, którzy bilety już wykupili, mają ważne sieciówki lub bilety miesięczne nie dostaną nadpłaconych pieniędzy, ale mają pierwszeństwo do przejazdów pierwszą klasą.
Francois Bausch minister transportu Luksemburga, wyjaśnił, że transport publiczny będzie teraz finansowany z podatków. Dotąd roczne przychody ze sprzedaży biletów wynosiły 41 mln euro. Władze oczekują poprawy jakości obsługi pasażerów, pracownicy transportu publicznego będą teraz bowiem mogli skupić się właśnie na jakości usług, zamiast na sprawdzaniu biletów.
Minister dodał, że inwestycje Luksemburga w transport publiczny wynoszą 660 euro na osobę rocznie. To najwięcej w Europie. Do 2030 roku wszystkie autobusy wożące pasażerów w Luksemburgu mają być elektryczne.
Według „Le Parisien” darmowe przejazdy pozwolą zaoszczędzić po około 100 euro rocznie 40 procentom mieszkańców kraju.