Obchody ogłoszonego bullą papieską Jubileuszu rozpoczną się 24 grudnia tego roku i potrwają do 6 stycznia 2026 roku. Ma to być jedna z najliczniejszych imprez kościelnych w historii miasta (Rok Miłosierdzia w 2016 roku, przyciągnął do stolicy Włoch 20,4 miliona pielgrzymów), dlatego Rzym i Rzymianie szykują się na przyjęcie tłumów turystów. Ale czy są gotowi?
Czytaj więcej
Włoski rząd chce sięgnąć głęboko do kieszeni turystów. Rozważa podniesienie podatku turystycznego do nawet 25 euro za noc w wypadku najdroższych noclegów.
Jubileusz pod hasłem „Rok nadziei” obejmie 62 wydarzenia, z których trzy odbędą się jeszcze w tym roku - w wigilię papież Franciszek otworzy Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra, 26 grudnia nastąpi uroczyste otwarcie Drzwi Świętych w rzymskim więzieniu Rebibbia, co będzie pierwszym takim wydarzeniem w historii jubileuszy, a 29 grudnia podobna uroczystość odbędzie się w Bazylice św. Jana na Lateranie. Wszystkie wydarzenia są przeznaczone dla różnych grup społecznych i zawodowych (polityków, sportowców, wolontariuszy, artystów, przedstawicieli oświaty, służby zdrowia), a także, co jest nowością, dla katolickich influencerów i cyfrowych misjonarzy.
Rzym – jeden wielki plac budowy
Gdy pielgrzymi z całego świata przygotowują się do aktów pobożności, rzymscy restauratorzy i hotelarze zacierają ręce. Część mieszkańców modli się jednak już teraz o rychłe zakończenie Roku Świętego.
Jak donosi publiczna telewizja RAI, w Rzymie prowadzonych jest w tej chwili bowiem około 180 remontów i budów. Wiele prac ma wprawdzie zakończyć się przed startem Jubileuszu, na przykład 23 grudnia oddany zostanie plac przed Zamkiem św. Anioła, piazza Pia, inwestycja za ponad 85 milionów euro, ale już otwarcie trzeciej linii metra planowane jest dopiero na jesień przyszłego roku.