Biden chce skreślić Kubę z listy krajów zakazanych. Czy Trump cofnie ten ruch?

Na krótko przed końcem swojej kadencji prezydent USA Joe Biden zaproponował skreślenie Kuby z amerykańskiej listy państw uznanych za sponsorujące terroryzm. Ten gest może okazać się jedynie gestem symbolicznym wobec powrotu do Białego Domu Donalda Trumpa.

Publikacja: 17.01.2025 10:24

Biden chce skreślić Kubę z listy krajów zakazanych. Czy Trump cofnie ten ruch?

Foto: AFP, Yamil Lage

Prezydent Joe Biden twierdzi, że Stany Zjednoczone nie mają informacji potwierdzających, jakoby Kuba była państwem sponsorującym terroryzm. Dlatego chce tuż przed zakończeniem swojej kadencji skreślić ten kraj z czarnej listy. Żeby mogło się to stać, zgodę musi dać jeszcze kongres.

Krok ten będzie miał prawdopodobnie wymiar symboliczny - poprzednik i następca Bidena, Donald Trump, umieścił Kubę na liście na krótko przed zakończeniem swojego urzędowania w Białym Domu. Ostatecznie to on zadecyduje o statusie tego karaibskiego kraju.

Biden chciałby uwolnienia ludzi więzionych na Kubie za przekonania

Rząd Stanów Zjednoczonych dąży w ten sposób do uwolnienia osób przetrzymywanych na Kubie za poglądy polityczne, w tym uczestników protestów przeciwko władzy komunistycznej z 2021 roku. Posunięcie to teoretycznie zniosłoby także pewne ograniczenia w transakcjach finansowych z podmiotami na Kubie.

Kuba została dodana do amerykańskiego wykazu w 1982 roku, między innymi dlatego, że udzieliła schronienia członkom baskijskiej podziemnej organizacji ETA i kolumbijskiej grupy partyzanckiej FARC. W 2015 roku rząd Baracka Obamy usunął ten zapis, ale administracja Trumpa przywróciła go w 2021 roku.

Czytaj więcej

Kryzys na Kubie. Miasta toną w ciemnościach, brakuje wody

Uznanie państwa za sponsorujące terroryzm oznacza poważne sankcje, między innymi ograniczenie pomocy zagranicznej Stanów Zjednoczonych, zakaz eksportu i sprzedaży broni, a kontrole eksportu obejmują towary, które mogą zostać wykorzystane do celów cywilnych i wojskowych. To także ograniczenia dla turystyki. Oprócz Kuby na liście państw wspierających terroryzm znajdują się obecnie Korea Północna, Iran i Syria.

Są wyjątki od zakazu podróżowania na Kubę

Jak podaje ambasada Stanów Zjednoczonych na Kubie, podróże w celach turystycznych są prawnie zabronione. Jednak Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Departamentu Skarbu wydało licencje na 12 kategorii wyjazdów. Są to: wizyty rodzinne, oficjalne interesy rządu USA, rządów zagranicznych i niektórych organizacji międzyrządowych, działalność dziennikarska, wyjazdy służbowe, działalność edukacyjna, działalność religijna, występy publiczne, udział w zawodach sportowych, warsztatach i innych wydarzeniach, wsparcie narodu kubańskiego, projekty humanitarne, działalność fundacji prywatnych lub instytutów badawczych lub edukacyjnych, eksport, import lub przekazywanie informacji lub materiałów informacyjnych oraz niektóre autoryzowane transakcje eksportowe.

Prezydent Joe Biden twierdzi, że Stany Zjednoczone nie mają informacji potwierdzających, jakoby Kuba była państwem sponsorującym terroryzm. Dlatego chce tuż przed zakończeniem swojej kadencji skreślić ten kraj z czarnej listy. Żeby mogło się to stać, zgodę musi dać jeszcze kongres.

Krok ten będzie miał prawdopodobnie wymiar symboliczny - poprzednik i następca Bidena, Donald Trump, umieścił Kubę na liście na krótko przed zakończeniem swojego urzędowania w Białym Domu. Ostatecznie to on zadecyduje o statusie tego karaibskiego kraju.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
Podlaskie Bony Turystyczne jak ciepłe bułeczki. Zniknęły w dwie i pół minuty
Zanim Wyjedziesz
Górskie jeziora zamiast morza i kolacje przy pełni księżyca, czyli Austria na lato
Zanim Wyjedziesz
Wulkan Etna na Sycylii obudził się i wyrzuca popiół i lawę
Zanim Wyjedziesz
Skrzynki na klucze do wakacyjnych mieszkań zostają. Sąd uchylił ograniczenie
Zanim Wyjedziesz
Norwegia buduje tunel pod fiordem. Będzie łatwiej podróżować po zachodnim wybrzeżu
Zanim Wyjedziesz
Liverpool po tragedii. Czy to wciąż miasto bezpieczne dla turystów?