W ciągu ostatnich 20 miesięcy w Egipcie zatonęły trzy łodzie nurkowe, w wyniku tych wypadków zginęło wiele osób, w tym Europejczycy - informuje brytyjski Wydział Badania Wypadków Morskich (MAIB). W ostatnich pięciu latach takich zdarzeń było aż szesnaście. Ostatnie miało miejsce w listopadzie zeszłego roku, kiedy to łódź z nurkami wywróciła się, życie straciło wtedy 11 ludzi - przypomina portal branży turystycznej Travel Weekly.
Czytaj więcej
Z okazji targów turystycznych ITTF Warsaw, które odbywają się w Pałacu Kultury i Nauki, Polskę odwiedził prezes Egipskiej Organizacji Turystycznej Amr El Khady. Opowiedział między innymi o przygotowaniach do oficjalnego otwarcia Wielkiego Muzeum Egipskiego i możliwości wjazdu do Egiptu na podstawie dowodu osobistego dla Polaków.
Na co zwracać uwagę w Egipcie
Łodzie, które uległy wypadkowi, były źle skonstruowane – często przebudowane, na przykład wydłużane lub modyfikowane w inny sposób, przez co traciły stabilność.
Niezbędny sprzęt ratunkowy był uszkodzony albo nie nadawał się do użytku, w niektórych wypadkach w ogóle go brakowało.
Łodzie miały złe zabezpieczenia przeciwpożarowe, brakowało niektórych elementów podstawowego wyposażenia, takich jak system wykrywania pożaru czy gaśnice, lub były one uszkodzone. Drogi ewakuacyjne prowadziły przez zamykane na klucz drzwi, nie miały oświetlenia awaryjnego i nie były oznakowane. Instrukcje bezpieczeństwa były źle prowadzone, czasem szkolenia z bezpieczeństwa w ogóle się nie odbywały, załogi sprawiały wrażenie słabo przeszkolonych i nie znały statków, które obsługiwały.