Rewolucja pod piramidami w Gizie. Turystom opowie o nich Kevin Costner

W związku z oficjalnym otwarciem Wielkiego Muzeum Egipskiego, które odbędzie się 3 lipca, przeorganizowany i usprawniony zostanie ruch turystyczny wokół piramid w Gizie. Planowane zmiany będą wprowadzane stopniowo.

Publikacja: 09.04.2025 11:28

Egipt pracuje nad usprawnieniem obsługi turystów pod piramidami

Egipt pracuje nad usprawnieniem obsługi turystów pod piramidami

Foto: AA/ABACA

Od kwietnia na płaskowyż, na którym stoją piramidy, będzie można wjeżdżać wyłącznie przez bramę przy Faiyum Desert Road, a nie, jak dotychczas, nieopodal hotelu Marriott Mena House – podaje portal hurghada24.pl.

Za wjazdem znajduje się parking dla autokarów i samochodów mogący pomieścić tysiąc pojazdów (a nieopodal także lądowisko dla helikopterów) oraz centrum dla zwiedzających (Visitor Centre) urządzone w odnowionym i powiększonym budynku Wydziału Inżynierii Uniwersytetu w Gizie. Centrum mieści poczekalnię, kilka restauracji, toalety, sklepy z pamiątkami i samoobsługowe kasy biletowe.

To właśnie tu rozpoczynać się będzie wycieczka po płaskowyżu, która wedle szacunków Centrum Informacji i Wsparcia Decyzji Rządu Egiptu powinna trwać nie więcej niż trzy godziny.

Po kupieniu biletu turyści przechodzą do dużej sali z trójwymiarowym modelem stanowiska archeologicznego z piramidami i Sfinksem. W sali kinowej obok mogą obejrzeć pięciominutowy film opowiadający historię piramid, którego narratorem jest amerykański aktor Kevin Costner.

Z przystanku autobusowego przy Visitor Centre klimatyzowane autobusy elektryczne i meleksy zawiozą turystów do wszystkich atrakcji na płaskowyżu.

Czytaj więcej

To już potwierdzone - prezydent Egiptu podał datę otwarcia Wielkiego Muzeum

Więcej atrakcji i wygód pod piramidami

Cała wycieczka składa się z pięciu głównych przystanków: Panorama 1, Mykerinos, Chefren, Cheops, Sfinks i Panorama 4. Po jej zakończeniu autobusy i meleksy wiozą turystów z powrotem do Visitor Center.

Przy głównych stacjach znajdą się punkty informacyjne z dostępem do wi-fi, stanowiska do ładowania urządzeń mobilnych, zacienione miejsca do siedzenia i punkty sprzedaży upominków, napojów i przekąsek. Będą one miały pozwolenie na działalność i specjalne oznakowanie, co ma położyć kres działalności naciągaczy wyłudzających od turystów pieniądze.

Na płaskowyżu wyznaczono także strefy dla dzieci, trasy rowerowe, miejsca do robienia zdjęć panoramicznych i specjalne miejsce dla wielbłądów i koni (ich właściciele zostali przeszkoleni w zakresie postępowania z turystami). Ustawiono również kilkanaście bankomatów.

Według Amra Gazarina, prezesa spółki Orascom Pyramids Entertainment, odpowiedzialnej za usługi turystyczne w kompleksie archeologicznym, udogodnienia powinny zwiększyć liczbę odwiedzających piramidy do około 5 milionów rocznie w ciągu najbliższych dwóch lat (obecnie wynosi ona 2-2,5 miliona rocznie).

Normalny bilet wstępu dla obcokrajowca kosztuje 700 funtów egipskich, czyli 54 złote. Studenci płacą połowę tej sumy, dzieci w wieku do sześciu lat wchodzą za darmo. Egipcjanie płacą za bilet normalny 60 funtów egipskich, czyli niecałe 5 złotych.

Czytaj więcej

Egipt podwoił przychody z turystyki. "Mamy coraz więcej do pokazania"

Od kwietnia na płaskowyż, na którym stoją piramidy, będzie można wjeżdżać wyłącznie przez bramę przy Faiyum Desert Road, a nie, jak dotychczas, nieopodal hotelu Marriott Mena House – podaje portal hurghada24.pl.

Za wjazdem znajduje się parking dla autokarów i samochodów mogący pomieścić tysiąc pojazdów (a nieopodal także lądowisko dla helikopterów) oraz centrum dla zwiedzających (Visitor Centre) urządzone w odnowionym i powiększonym budynku Wydziału Inżynierii Uniwersytetu w Gizie. Centrum mieści poczekalnię, kilka restauracji, toalety, sklepy z pamiątkami i samoobsługowe kasy biletowe.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
Awantury pod piramidami. Właściciele wielbłądów nie chcą nowych porządków
Zanim Wyjedziesz
Tajlandia wprowadza elektroniczną kartę wjazdu
Zanim Wyjedziesz
Gdzie wakacje w tym roku będą najdroższe, a gdzie najtańsze? Czy Polska się opłaca?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Zanim Wyjedziesz
Londyn opodatkuje turystów. „Kilka euro ich nie zniechęci". Hotelarze protestują