W szczycie sezonu turystycznego wiele tureckich firm działających w dużych ośrodkach turystycznych – od organizatorów wycieczek i rejsów po parkingi i lodziarnie – nie akceptuje płatności elektronicznych, żądając od turystów gotówki – donoszą tureckie media. Jest to coraz powszechniejsze zjawisko, zwłaszcza w kurortach nad Morzem Śródziemnym i nad Morzem Egejskim.
Czytaj więcej
Turcja rozważa zastąpienie szwedzkiego stołu w hotelach menu à la carte. Zdaniem ekspertów w obec...
Przyjmując gotówkę bez wystawiania paragonów, firmy zaniżają przychody, a tym samym zmniejszają swoje zobowiązania podatkowe.
W Turcji, jak w większości państw, przedsiębiorcy płacą podatek PIT lub CIT, naliczany od udokumentowanych dochodów, a także 10-procentowy VAT, którym objęte są usługi gastronomiczne i zakwaterowania.
Wcześniej wiele firm prowadzących działalność w regionach turystycznych akceptowało również międzynarodowe przelewy na konta w formacie IBAN, kiedy jednak Ministerstwo Skarbu i Finansów zaczęło uważniej monitorować tego rodzaju transakcje, przestawiło się niemal wyłącznie na płatności gotówkowe.