Reklama

Turysta z psem musi za czworonoga zapłacić podatek – uchwalono we Włoszech

Władze Bolzano położonego w regionie Trydent-Górna Adyga, na północy Włoch, planują wprowadzenie podatku od psów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że turyści którzy odwiedzą miasto z czworonogiem też zapłacą za swojego pupila – informuje CNN.

Publikacja: 30.09.2025 06:30

Władze Bolzano twierdzą, że potrzebują pieniędzy na sprzątanie po psach i wyznaczanie im wybiegów

Władze Bolzano twierdzą, że potrzebują pieniędzy na sprzątanie po psach i wyznaczanie im wybiegów

Foto: PAP, Szymon Pulcyn

Obowiązek uiszczenia opłaty byłaby nałożona na turystów przyjeżdżających do miasteczka z psami – w ich wypadku danina miałaby wynieść 1,5 euro (około 6,5 złotego) za noc. Mieszkańcy właściciele czworonogów, płaciliby stawkę roczną w wysokości 100 euro (około 430 złotych).

Wpływy z poboru podatku władze Bolzano przeznaczałyby na sprzątanie ulic, instalowanie dodatkowych koszy na odchody i budowę wybiegów i miejsc dla psów.

Czytaj więcej

Są nowe badania - mieszkańcy Majorki coraz bardziej źli na turystów

Miasto walczy z właścicielami psów o czystość 

Wprowadzenie daniny jest postrzegane jako kolejny krok lokalnych władz w stronę uwalniania miasta od psich odchodów. W ubiegłym roku samorząd uruchomił rejestr DNA psów, dzięki któremu można skojarzyć niesprzątnięte odchody z czworonogiem, a w konsekwencji nałożyć na jego właściciela mandat w wysokości nawet 600 euro (2500 złotych).

Narzędzie się jednak nie sprawdziło – mimo że rejestrowanie zwierząt w bazie jest obowiązkowe, zrobiła to niecała połowa właścicieli psów.

Reklama
Reklama

Przy okazji planów wprowadzenia podatku pojawiła się informacja, że wpis do rejestru zwolni właścicieli z konieczności uiszczania daniny na dwa lata. - To sprawiedliwy środek, ponieważ dotyczy wyłącznie właścicieli psów. W przeciwnym razie sprzątanie chodników byłoby obowiązkiem całej społeczności, a trzeba powiedzieć, że jedyne zanieczyszczenia na ulicach naszego miasta to psie odchody – ocenia pomysłodawca podatku od psów Luis Walcher, radny prowincji Południowy Tyrol.

Obrońcy zwierząt: Opłaty za psy obrócą się przeciw czworonogom

Inaczej sprawę postrzegają organizacje prozwierzęce. Włoska narodowa Agencja Ochrony Zwierząt określiła daninę mianem nieefektywnej, wskazując potencjalne zagrożenia, a jej prezeska, Carla Rocchi, stwierdziła, że zamiast skupić się na edukacji obywatelskiej, a więc podnoszeniu świadomości właścicieli czworonogów, władze Bolzano kolejny raz wybierają najprostszą drogę – opodatkowując obywateli. 

–  Ten środek nie tylko karze rodziny i turystów, którzy decydują się na podróżowanie ze swoimi psami, ale także wysyła bardzo błędny komunikat: zamienia zwierzęta w bankomaty dla podatników – oceniła, przypominając, że czworonogi nie są dobrem luksusowym, ale członkami rodziny, obciążanie turystów kolejnymi podatkami grozi więc zniechęceniem do odpowiedzialnego podróżowania, a nawet zachęca do porzucania zwierząt.

O tym, czy podatek zostanie wdrożony zdecyduje rada prowincji w drodze uchwały. Jeśli da zielone światło pomysłowi, danina wejdzie w życie w 2026 roku.

Obowiązek uiszczenia opłaty byłaby nałożona na turystów przyjeżdżających do miasteczka z psami – w ich wypadku danina miałaby wynieść 1,5 euro (około 6,5 złotego) za noc. Mieszkańcy właściciele czworonogów, płaciliby stawkę roczną w wysokości 100 euro (około 430 złotych).

Wpływy z poboru podatku władze Bolzano przeznaczałyby na sprzątanie ulic, instalowanie dodatkowych koszy na odchody i budowę wybiegów i miejsc dla psów.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Zanim Wyjedziesz
Spotkanie branży turystycznej na targach Tour Salon w Poznaniu
Materiał Promocyjny
Uroczysta Gala wręczenia nagród w Konkursie na Najlepszy Produkt Turystyczny organizowany przez Polską Organizację Turystyczną – Certyfikat POT 2025
Zanim Wyjedziesz
Egipt zmienia sanktuarium w kurort. UNESCO apeluje o wstrzymanie budowy
Zanim Wyjedziesz
Jeden z siedmiu cudów świata w ogniu krytyki. Grozi mu, że straci tytuł
Reklama
Reklama