Współzałożyciel i prezes Airbnb, Brian Chesky, w zamieszczonym na stronie internetowej filmie opowiedział, jak jego firma zamierza wesprzeć kwaterodawców w czasach „koronakryzysu”.
Airbnb nie będzie odmawiał gościom, którzy odwołali noclegi z powodu pandemii, zwrotu wszystkich wpłaconych pieniędzy. Podjętą odgórnie decyzję tłumaczy dobrem społecznym i troską o zdrowie ludzi. Całą kwotę dostaną wszyscy, którzy zarezerwowali kwaterę przed 14 marca, z datą pobytu między 14 marca a 31 maja.
Jednocześnie Airbnb będzie wypłacał gospodarzom 25 procent kwoty, która przysługuje im z tytułu anulowania rezerwacji w normalnych okolicznościach. Na ten cel przeznaczy w sumie z własnych zasobów 250 milionów dolarów. Wypłaty mają rozpocząć się w kwietniu.
Goście, którzy zarezerwowali pokój 14 marca lub wcześniej, mogą liczyć na zwrot pieniędzy zgodnie z warunkami rezerwacji lub voucher na usługi turystyczne o wartości 100 procent wpłaconej kwoty.
CZYTAJ TEŻ: Airbnb szkoli z przepisów przeciwpożarowych