Reklama

Greckie lotniska w niemieckich rękach

Niemiecka firma Fraport wydzierżawiła na 40 lat 14 greckich lotnisk. Zapłaci za to 1,2 miliarda euro. Zapowiada, że lotniska się jeszcze lepiej rozwiną

Publikacja: 12.04.2017 20:20

Terminal lotniska na wyspie Kos

Terminal lotniska na wyspie Kos

Foto: Filip Frydrykiewicz

Fraport zapowiedział, że greckie lotniska regionalne staną się teraz międzynarodowe. W jej rękach oficjalnie od wczoraj znalazły się między innymi lotniska w Salonikach - drugim co do wielkości mieście Grecji - oraz na ważnych dla turystyki wyspach: Krecie, Korfu, Rodos, Santorini, Mykonos i Zakintos. Obecnie, jeszcze przed sezonem turystycznym, w ciągu doby wykonuje się tam około 300 lotów.

Grecki rząd zatwierdził przekazanie czternastu regionalnych lotnisk na 40 lat niemieckiemu konsorcjum latem 2015 roku, jednak Fraport domagał się dodatkowych gwarancji. Ostatecznie otrzymał je kilka dni temu. Zdaniem części specjalistów inwestorzy obawiali się ewentualnego wyjścia Grecji ze strefy euro. Wielu z nich uważa też, że lotniska zostały przekazane praktycznie za bezcen. Wczoraj Ateny otrzymały symboliczny czek na 1,2 miliarda euro.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Dolina Sanu i Wisły: pięć perełek, które zaskakują
Turystyka
Wizz Air uruchamia nowe połączenie. Popularny kurort dostępny bezpośrednio z Warszawy
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Reklama
Reklama