Prezes Grupy TUI Friedrich Joussen ujawnił plany koncernu dotyczące rozwoju technologii. – W znaczący sposób zmniejszyliśmy naszą zależność od tradycyjnej działalności touroperatorskiej. Rozwój grupy będzie dalej zmierzał w kierunku stworzenia jednej, wspólnej platformy – mówi, cytowany przez brytyjski portal branżowy Travel Weekly.
Plan ma być zrealizowany w ciągu najbliższych 18 miesięcy. Chodzi o wykorzystywanie tych samych rozwiązań na wszystkich rynkach, na jakich koncern działa. Mowa zarówno o systemach informatycznych, zakupach czy aplikacjach. Kiedy tylko pojawi się nowa funkcjonalność, będzie dostępna wszędzie.
Czytaj też: „TUI będzie firmą internetową”.
– Być może będziemy sprzedawać inaczej na poszczególnych rynkach, ale przez jeden system – zapowiada Joussen. – Podobnie jest z samochodem Formuły 1, różni kierowcy mogą go prowadzić w odmiennym stylu, ale nadal jest to ten sam samochód – dodaje.
Spółki należące do grupy nadal będą rozliczały się osobno, ale wprowadzenie jednego spójnego systemu uprości prowadzenie biznesu i zwiększy jego skalę. Choć modyfikacje nie oznaczają, że pracownicy zaczną tracić zatrudnienie, to zakres ich obowiązków czy rodzaj stanowisk mogą się zmieniać. Joussen dodaje też, że oszczędności pochodzące z lepszego wykorzystania technologii będą przeznaczane na zwiększenie efektywności.