TUI Group: Wszystko idzie zgodnie z planem

Program zimowy sprzedał się w 97 procentach, a oferta letnia rozeszła się już niemal w połowie – TUI Group wstępnie podsumowuje wyniki pierwszych miesięcy roku obrotowego 2016/2017

Publikacja: 31.03.2017 08:31

TUI Group: Wszystko idzie zgodnie z planem

Foto: archiwum prywatne, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

Oferta na sezon zimowy została sprzedana w 97 procentach, czyli podobnie jak w zeszłym roku. Zanotowano jednak wzrost obrotów o 9 procent (rok do roku). Liczba klientów zwiększyła się o 5 procent, a średnia cena – o 4 procent. W regionie centralnym, do którego należy także Polska, obrót dla sezonu zimowego był wyższy o 7 procent, liczba klientów – o 3 procent, a średnia cena – o 5 procent. Dobre wyniki zanotowano w segmencie wycieczek do dalekich krajów, które cieszą się szczególnie wysokim zainteresowaniem w Wielkiej Brytanii. Klienci z Wysp rezerwują też chętnie rejsy.

Dużą popularnością wśród turystów korzystających z usług Grupy cieszą się wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie, do lądowej części Hiszpanii i na Wyspy Zielonego Przylądka. Dzięki temu udaje się zniwelować spadek liczby rezerwacji do Turcji i Egiptu (co dotyczy przede wszystkim krajów skandynawskich). Pozytywne wyniki koncern zanotował też w segmencie hoteli własnych, zwłaszcza marek RIU i Robinson.

Grupa zadowolona jest również z wyników sprzedaży oferty na nadchodzący sezon letni, która została zarezerwowana do tej pory w 48 procentach. Także tu zanotowano wzrost we wszystkich publikowanych wskaźnikach. Obroty urosły o 9 procent, liczba klientów – o 4 procent, a średnia cena – o 5 procent. Wyniki odpowiadają wcześniejszym założeniom na ten rok.

Podobnie jak dla oferty zimowej, także w przypadku tej letniej spadek zainteresowania wyjazdami do Turcji i Egiptu rekompensowany jest wzrostem liczby rezerwacji w zachodniej części Basenu Morza Śródziemnego i na Karaibach. Najlepiej sprzedają się wakacje w Grecji i Hiszpanii oraz w dalekich krajach.

Firma w dalszym ciągu rozwija działalność hotelową, w planach znajduje się otwarcie nowych obiektów pod markami własnymi grupy w Chorwacji i we Włoszech. Koncern stawia też na hotele dostępne tylko u niego – m.in. na Sardynii, we Włoszech, Chorwacji, Hiszpanii, Grecji i Bułgarii.

Zapowiada również nowości w segmencie rejsów wycieczkowych. W czerwcu tego roku do floty dołączy kolejny statek należący do TUI Cruises – Mein Schiff 6.

– Sezon zimowy sprzedał się zgodnie z oczekiwaniami. Segment hoteli i kurortów oraz rejsy wycieczkowe osiągnęły dobre wyniki finansowe. Na rynkach źródłowych zanotowaliśmy wzrost obrotów – wymienia Friedrich Joussen, prezes TUI Group. Podkreśla, że większość rezerwacji dokonywana jest przez kanały własne koncernu, zarówno stacjonarne jak i internetowe. Zapowiada, że teraz będzie przede wszystkim rozwijał sieć hoteli własnych i ofertę rejsów wycieczkowych. Pieniądze na ten cel grupa zdobyła dzięki sprzedaży marek Hotelbeds Group i Travelopia.

– Możemy potwierdzić naszą wcześniejszą prognozę, że w tym roku osiągniemy 10-procentowy wzrost zysku operacyjnego – zapewnia.

Oferta na sezon zimowy została sprzedana w 97 procentach, czyli podobnie jak w zeszłym roku. Zanotowano jednak wzrost obrotów o 9 procent (rok do roku). Liczba klientów zwiększyła się o 5 procent, a średnia cena – o 4 procent. W regionie centralnym, do którego należy także Polska, obrót dla sezonu zimowego był wyższy o 7 procent, liczba klientów – o 3 procent, a średnia cena – o 5 procent. Dobre wyniki zanotowano w segmencie wycieczek do dalekich krajów, które cieszą się szczególnie wysokim zainteresowaniem w Wielkiej Brytanii. Klienci z Wysp rezerwują też chętnie rejsy.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Grupa Anex Tour rozbudowuje swoje sieci hotelowe. Przywróci dawną markę
Biura Podróży
Początek roku nie rozpieszcza klientów biur podróży. Wakacje coraz droższe
Biura Podróży
Zmiana we władzach TOO. W tle oskarżenia o brak przejrzystości działania zarządu
Biura Podróży
Niemcy szykują się już na wakacje. Wydadzą 85 miliardów euro