– W trzęsieniu ziemi, jakie w nocy nawiedziło grecką wyspę Kos i kawałek wybrzeża Turcji, klienci biura podróży Rainbow nie ucierpieli – zapewnia rzecznik firmy Radomir Świderski. Nie ucierpiały też hotele, w których wypoczywają. Zresztą tylko dwa z nich stoją blisko miasta Kos, na północy wyspy, czyli blisko epicentrum trzęsienia. Reszta mieści się na południu, gdzie wstrząsy były o wiele słabsze.
Jutro na Kos wyleci pięć samolotów (z Katowic, Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania), w których w sumie będzie 300 klientów biura podróży Rainbow. – Nie mamy sygnałów, żeby ktoś chciał rezygnować pod wpływem informacji o trzęsieniu ziemi. Nie ma też panicznych reakcji wśród turystów, którzy już przebywają na wyspie, a jest ich tam 343. Zresztą jutro większość z nich wróci samolotami, które zawiozą kolejnych gości – wyjaśnia Świderski.
Organizator nie zmienia planu wylotów na Kos, nie przewiduje też jakichś nadzwyczajnych środków, jeśli chodzi o anulowanie sprzedanych wyjazdów – klienci, którzy chcieliby się wycofać z zakupionej imprezy, muszą ponieść koszty, według zasad, które przewiduje umowa.
Rainbow zawiadomił o sytuacji w komunikacie swoich sprzedawców. Informuje w nim między innymi, że:
„- Najbardziej odczuwalne wstrząsy zarejestrowano w mieście Kos. Na chwilę obecną sytuacja jest opanowana. W mieście Kos trwają prace porządkowe i zabezpieczające.