Jeśli policzyć od 2015 roku, to okaże się, że sprzedaż wycieczek w biurach podróży we wrześniu tego roku była większa o 61 procent! – szacuje prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Swój cotygodniowy komentarz do wydarzeń do sytuacji na rynku turystyki wyjazdowej ekspert zaczyna od przytoczenia danych z raportu Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. Przyniósł on dane o wysokiej dynamice sprzedaży imprez lotniczych, która wyniosła 30,1 procent i to w dodatku licząc od rekordowo wysokiej podstawy z zeszłego roku, kiedy rosła ona o 23,9 procent (czytaj: „W biurach podróży: Grecja za 1000 złotych”)– przypomina Betlej.
Dla touroperatorów to tym lepsza wiadomość, że oznacza dużą poprawę popularności wyjazdów powakacyjnych, czyli w okresie, w którym szczególnie silnie odczuwana jest konkurencja wyjazdów organizowanych przez turystów samodzielnie, w tym zwłaszcza przy wykorzystaniu często obniżanych cen przelotów u tzw. tanich przewoźników – zauważa ekspert. Należy jednak pamiętać, dodaje, że tak wysoki przyrost dotyczy już tylko niedużej liczby sprzedawanych wyjazdów, a ponadto efekt w dużej mierze wydłużenia tegorocznego sezonu na niektórych kierunkach (zwłaszcza w Grecji) i pojawieniem się w związku z tym dodatkowych ofert, których w zeszłym roku o tej porze w istotnej skali nie było.
Ostatecznie skumulowana nadwyżka tegoroczna nad zeszłoroczną wzrosła – według danych PZOT – z 16,08 do 16,19 procent. Zdaniem autora analizy, nadal „w świetle alternatywnych danych” nie jest ona jednak pełna.
Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami sprzedaż wrześniowych wycieczek zakończyła się, według statystyk portalu Wakacje.pl, na poziomie wyższym od lipcowej, a także na niewiele niższym od sierpniowej.
Przyczyniły się do tego brzydka pogoda w kraju, zdecydowanie korzystniejsze ceny (zwłaszcza w porównaniu z tegorocznym sezonem letnim) i bardzo duża poprawa nastrojów konsumenckich – konkluduje Betlej, a Traveldata ilustruje trend wykresem.