Betlej: Kiedy Egipt zyskuje, traci Grecja

W ostatnim tygodniu Grecja straciła 0,62 procent udziałów w rezerwacjach. Niemal tyle samo zyskał Egipt – 0,61 procent. Widać, że tańsze kierunki – oprócz Egiptu również Tunezja – wypierają z koszyka najchętniej kupowanych przez polskich turystów te droższe – wskazuje ekspert

Publikacja: 12.03.2018 02:40

Betlej: Kiedy Egipt zyskuje, traci Grecja

Foto: Filip Frydrykiewicz

Mimo bezwzględnego wzrostu wobec ubiegłego roku dynamika sprzedaży imprez lotniczych spadła i wyniosła 22,2 procent – jak zwykle w swoich cotygodniowych materiałach i tym razem prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej zaczyna od omówienia wyników, jakie za poprzedni tydzień dostarczył raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. I, jak wyjaśnia, stało się tak, ponieważ dość znacznie wzrosła zeszłoroczna baza odniesienia („W biurach podróży wzrost, a jednak spadek”). Dynamika dwuletnia wyniosła więc 60,2 procent, podczas gdy tydzień wcześniej była ona na poziomie 41,2 procent.

Traveldata przygotowała też wykres ilustrujący ruch sprzedaży wyjazdów z biurami podróży, według poszczególnych kierunków. Podstawę stanowiły dane sieci agencyjnej Wakacje.pl.

Jak podsumowuje ekspert, w ostatnim tygodniu odnotował on takie zmiany:

Egipt: wzrost o 0,61 procent. Kierunek nieprzerwanie zyskuje na znaczeniu. Coraz szybszy przyrost udziału Egiptu wynikać może z nadal małego zaawansowania przedsprzedaży, a sprzedaż kierunków egipskich może jeszcze nabierać tempa wraz z przybliżaniem się najpopularniejszych terminów wyjazdów do tego kraju, o ile kierunek zachowa niskie ceny.

Hiszpania: wzrost o 0,36 procent. Hiszpania przełamała czterotygodniową spadkową passę.

Tunezja: wzrost o 0,13 procent. Kierunek regularnie zyskuje na znaczeniu od czwartego tygodnia stycznia, co może wynikać z bardzo niskich cen i z popytu odłożonego z trzech sezonów ubiegłych. Warto też zauważyć, że relatywne przyspieszenie znaczenia Tunezji jest większe niż się na pierwszy rzut oka wydaje, gdyż kierunek ten ma stosunkowo niską bazę odniesienia.

Grecja: spadek o 0,62 procent . Ta tendencja trwa już od połowy stycznia, a ostatnio ulega nawet pogłębieniu, co spowodowane jest prawdopodobnie konkurencją kilku krajów sąsiednich i znacznego zaspokojenia popytu na ten kierunek w ubiegłych sezonach. W ostatnim czasie dynamice sprzedaży dodatkowo ciążyły też słabsze nastroje konsumenckie w obszarze Polski B.

Turcja: spadek o 0,44 procent. Dwunastotygodniowy trend spadkowy, który może mieć związek ze wzrostem cen i znikaniem najatrakcyjniejszych ofert, a w kilku ostatnich tygodniach dodatkowo ze spadkami nastrojów konsumenckich w Polsce B.

Bułgaria: spadek o 0,19 procent.

Egipt wyprzedził Hiszpanię

Obserwując dane Wakacji.pl ekspert dostrzegł, że jeśli chodzi o sezon zimowy, „przewartościowanie popularności poszczególnych kierunków odbywa się w nim głównie na linii Hiszpania – Egipt (z pewnym udziałem egzotyki), ale skala tych zmian jest wyjątkowo duża” – pisze Betlej.

Na wykresie pokazującym udziały poszczególnych kierunków w rezerwacjach w biurach podróży (stan na 3 marca) widać bardzo duże znaczenie Egiptu, który w tym sezonie wyprzedził Hiszpanię i relatywnie mocną w poprzednim sezonie „egzotykę”. Na wykresie widoczny jest też duży udział Włoch (wyjazdy narciarskie) w rezerwacjach w styczniu, lutym i marcu oraz mocną w tych samych miesiącach pozycję Malty – objaśnia autor.

Komentując ten drugi wykres Betlej zwraca uwagę na bardzo znaczny wzrost udziału Egiptu i odwrotną sytuację Hiszpanii i egzotyki (jakby częściowo lustrzane odbicie).

Novaturas – co z tym goodwillem?

Prezes Traveldaty komentuje też przygotowania litewskiego biura podróży Novaturas do wejścia na giełdy w Warszawie i w Wilnie, co planowane jest na 21 marca. Jego firma podnosiła tydzień wcześniej, że spółka dosyć wysoko określiła cenę jednej akcji na 56,11 złotego dla inwestorów z Polski. Tymczasem jej rentowność jest wynikiem między innymi działania spółki w warunkach małej konkurencji („Betlej: Novaturas się (prze)ceni(a)”). Trudno jej będzie powtarzać podobne osiągnięcia. Tym bardziej, że na ten sam rynek weszło polskie biuro podróży Itaka.

„Novaturas działa w warunkach ograniczonej presji konkurencyjnej, wynikającej z duopolistycznego charakteru tamtejszego rynku i z mocno ograniczonej konkurencji ze strony zwykle agresywnych cenowo tanich linii lotniczych. Dodatkowym, sprzyjającym ostatnio czynnikiem, była i jest też geograficzna struktura wyjazdów z bardzo dużym udziałem Turcji i Egiptu. Ułatwiało to w ostatnim roku obrotowym uzyskiwanie bardzo wysokich marż, jako że kierunki te nie cieszyły się (zwłaszcza Turcja) w 2017 roku zbyt dużym zainteresowaniem zachodnioeuropejskich turystów, co znakomicie ułatwiało negocjowanie korzystnych cen” – pisze ekspert.

I, jak dodaje, te i inne czynniki zapewne zauważyli również potencjalni inwestorzy instytucjonalni, bo popyt na akcje litewskiego organizatora okazał się wyraźnie mniejszy od założeń (27 zamiast planowanych co najmniej 50 procent), a ich cena została obniżona z równowartości 13,5 do 10,5 euro.

„Analitycy wyrażali się o organizatorze na ogół pozytywnie porównując go wskaźnikowo do jedynego notowanego na warszawskim parkiecie touroperatora, czyli spółki Rainbow Tours, która w takich porównaniach wypadała na ogół niezbyt korzystnie. Nie zwrócili jednak uwagi na bardzo ważną i dość częstą w wypadku turystycznych przedsiębiorstw wartość goodwillu, która jednakże w wypadku litewskiego organizatora odgrywa wręcz kluczową rolę. Relacja tej pozycji do aktywów spółki wynosi około 60 procent, do wielkości sprzedaży około 21,5 procent, a do wartości jej funduszy własnych około 207 procent (potrójne sic!). Mało zrozumiałe jest, że sprzedający nie wytłumaczył inwestorom znaczenia i genezy tej pozycji. Poświęcił jej wprawdzie fragment w ponad 360 stronicowym angielskojęzycznym prospekcie spółki, ale nie dla wszystkich może być to zrozumiałe. Nikt nie sugeruje tłumaczenia całości prospektu, ale dla tak ważnego fragmentu można było jednak śmiało zrobić wyjątek i opatrzyć go dodatkowym merytorycznie przystępnym wyjaśniającym komentarzem” – pisze autor.

Chociaż Rainbow również ma goodwill, ale jego rozmiar w relacji do aktywów jest tam mniejszy około 40-krotnie, w relacji do przychodów jest około 66-krotnie, a w relacji do kapitału około 50-krotnie – wyjaśnia Betlej.

„Takich ciekawych obszarów w litewskiej spółce jest więcej, ale zanim zaczniemy na nie zwracać uwagę pozostawiamy na razie trochę czasu analitykom rynkowym na ich identyfikację” – kończy ten wątek.

Korfu podrożała tyle, ile Cypr potaniał

Od zeszłego tygodnia letnie wyjazdy z biurami podróży podrożały o 14 złotych, ale porównując do zeszłego roku były tańsze o 10 złotych – to wniosek, jaki przedstawia Betlej w części materiału, omawiającej porównanie cen, jakie prowadzi Traveldata. Dotyczy ono „wylotów w wysokim sezonie letnim 2018 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień sierpnia (6-12.08.2018 roku). Ceny zostały zebrane 8 marca i porównane z cenami dla tego samego okresu zebranymi 1 marca, a w porównaniach cen rok do roku z cenami zebranymi 9 marca 2017″.

Największe zwyżki – jak pisze Betlej – średnich cen zanotowano na Lanzarote (przed tygodniem tamtejsze ceny zdecydowanie spadły) – o 166 złotych i na wyspach Korfu i Tureckiej Riwierze – o 88 i 52 złote. Największe spadki średnich cen odnotowano na Cyprze – o 89 złotych i na Dżerbie i Półwyspie Chalcydyckim – o 46 i 21 złotych, na których ceny przed tygodniem mocno zwyżkowały.

Zmiany średnich cen wycieczek w ostatnim tygodniu obrazuje mapa, a ich przebieg w tym sezonie na najważniejszych kierunkach przedstawiony jest na wykresie.

Ostatni tydzień przyniósł wzrost cen na czterech z pięciu najważniejszych kierunków turystycznych wyjazdów Polaków. Szczególnie istotne okazały się one w wypadku Wysp Kanaryjskich (49 zł) i Turcji (41 zł). Wzrost średnich cen do Egiptu i Grecji był znacznie mniejszy (13 i 10 złotych), a ogólnemu trendowi oparła się Bułgaria, na której średnie ceny spadły o 11 złotych – wyjaśnia Betlej.

Zniżki cen zagościły również w Albanii (o 13 złotych) i w cieszącej się ostatnio bardzo dużym zainteresowaniem turystów Tunezji (o 18 złotych), co mogło być jednakże skutkiem zbyt dużego wzrostu cen we wcześniejszym tygodniu – aż o 73 złote. Ten ostatni kraj umacnia siódme miejsce wśród najpopularniejszych kierunków sezonu letniego z udziałem 4,64 procent (przed tygodniem 4,51, a przed miesiącem 3,65 procent).

Nadal na obniżanie cen wycieczek działają w tym sezonie takie czynniki jak cena paliwa (2,51 wobec 2,44 zł/litr, czyli o 2,9 procent więcej) i cena złotego, który w skali 12 miesięcy umocnił się dla rozliczeń turystycznych średnio o 6 procent. Warto zauważyć, że zmiana średnich cen wycieczek nie odzwierciedla teoretycznego wpływu wymienionych czynników, co można w dużej mierze tłumaczyć wyraźnie wyższym od oczekiwań większości organizatorów popytem na imprezy turystyczne i walutowymi kontraktami zabezpieczającymi, które ograniczają przenoszenie się wpływu zmian kursów na koszty ponoszone przez biura podróży – wyjaśnia autor.

Na wykresie widoczny jest awans Turcji na pozycję wicelidera wzrostów cen wycieczek rok do roku, co sugeruje, że jest ona na najlepszej drodze do powtórnego stania się najbardziej drożejącym kierunkiem sezonu. Tak jednak prawdopodobnie nie będzie, gdyż organizatorzy mogą powiększyć tureckie programy do wielkości mniej więcej zbieżnej popytem. Duży popyt zmniejsza skalę przeceny rok do roku Egiptu, ale nadal zwiększa się ona w wypadku Bułgarii, do czego przyczynia się agresywna polityka TUI Poland w zakresie cen wycieczek do tego kraju. Liderem atrakcyjności cen rok do roku została nieuwidoczniona na wykresie Tunezja, w której były one niższe niż przed rokiem o 144 złote (przed tygodniem 145 złotych) i zastąpiła na tej pozycji Egipt.

Przecena w 7islands

Wśród organizatorów największy spadek średnich cen w porównaniu z ubiegłym sezonem wykazuje, po dużej ubiegłotygodniowej przecenie, oferta biura 7islands – o około 165 złotych. Mniej kosztowne były też oferty TUI Poland, Primy Holiday, Corala Travel Wezyra Holidays, Eximu Tours i Itaki – o około 80, 50, 35 i po 20 złotych. Oferty pozostałych biur stały się kosztowniejsze niż przed rokiem w granicach od 11 do 137 złotych.

Pod względem liczby najniższych cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w wypadku 24 kierunków i w trzech kategoriach hoteli, czołową pozycję kolejny raz zajęła Itaka (29 ofert), wyprzedzając TUI (19 ofert), Coral Travel (18 ofert) i Exim Tours (17 ofert). Dużą liczbę tanich ofert niższej jakości miały w ostatnim tygodniu TUI, Itaka i Exim, ale w kategorii wyższej jakości (pięć gwiazdek) nadal zdecydowanie prym wiodła Itaka.

Najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert w Egipcie proponowały Coral Travel i Sun&Fun – 7 i 5 ofert. Jeśli chodzi o Grecję była to Itaka – 10 ofert. W wypadku Wysp Kanaryjskich przodował TUI – 8 ofert. A najwięcej najtańszych ofert w Turcji można było odnaleźć w Coral Travel i Itace – po 4 oferty. Z kolei w powracającej na rynek turystyczny Tunezji przodowały Exim Tours i Sun & Fun – po 3 oferty.

Mimo bezwzględnego wzrostu wobec ubiegłego roku dynamika sprzedaży imprez lotniczych spadła i wyniosła 22,2 procent – jak zwykle w swoich cotygodniowych materiałach i tym razem prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej zaczyna od omówienia wyników, jakie za poprzedni tydzień dostarczył raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. I, jak wyjaśnia, stało się tak, ponieważ dość znacznie wzrosła zeszłoroczna baza odniesienia („W biurach podróży wzrost, a jednak spadek”). Dynamika dwuletnia wyniosła więc 60,2 procent, podczas gdy tydzień wcześniej była ona na poziomie 41,2 procent.

Pozostało 95% artykułu
Biura Podróży
Piąty tydzień przecen w biurach podróży. Najbardziej traci Turcja. Grecji to nie rusza
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Biura Podróży
Za dużo turystów? Biura podróży mają z tym problem
Biura Podróży
TUI organizuje się na nowo. Cel: więcej klientów, produktów, usług i kierunków
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd