Od tego lata samoloty należące do Thomas Cook Airlines będą reklamować dwie sieci hotelowe Cooka. W ten sposób koncern chce jeszcze bardziej wypromować swoje marki koncepcyjne.
Na jednym z airbusów A321 znajdzie się marka Cook’s Club, która została wprowadzona w kwietniu tego roku. Jest to oferta skierowana do osób, które chcą wypoczywać na plaży w miejskim stylu. Pierwszy obiekt tej sieci zostanie otwarty w czerwcu tego roku w Hersonissos na Krecie (czytaj: „Cook’s Club – miejski styl życia na plaży”). Cook’s Club ma pomóc koncernowi przekonać młodych turystów do wakacji organizowanych przez biuro podróży.
Z kolei od maja inna maszyna typu Airbus A321 będzie reklamować markę Sentido Hotels&Resorts, w skład której wchodzą cztero- i pięciogwiazdkowe hotele, położone w najlepszych miejscach. Sentido ma dawać gwarancję wysokiej jakości usług, przeznaczona jest dla par, grup i niewielkich rodzin. – Oba samoloty wyglądają fantastycznie – mówi dyrektor do spraw lotniczych w Grupie Thomasa Cooka Christoph Debus. – W tym roku spodziewamy się intensywnego programu letniego, będziemy latać do nowych miejsc, jak na przykład Seattle czy Phoenix w USaA, ale też do Dubrownika, Salonik i na Maderę.
– Nasza strategia zakłada poprawę jakości w hotelach naszych własnych marek, których obecnie jest osiem – dodaje szef działu hoteli w Thomasie Cooku Ingo Burmester. – Także rozwój linii lotniczej jest jednym z kluczowych filarów strategii grupy. W tym sezonie powiększyliśmy liczbę miejsc w samolotach o 10 procent. Nasi latający ambasadorzy to fantastyczny sposób na połączenie dwóch najważniejszych filarów (rozwoju) Grupy Thomasa Cooka.
Samolot z marką Cook’s Club będzie latał z Wielkiej Brytanii, z bazy w Manchesterze i zawiezie pasażerów do krajów basenu Morza Śródziemnego. Maszyna reklamująca Sentido ma obsługiwać niemieckich klientów z bazy w Duesseldorfie.