Biuro podróży Exim Tours przedstawiło ofertę na lato 2019. Turyści będą mogli udać się w podróż do Wietnamu czy na rodzinny kemping do Włoch.
Prezentacja nowej oferty, w której udział wzięli współpracujący z biurem podróży agenci turystyczni, rozpoczęła się od podsumowania bieżącego roku. Statystyki z połowy października mówią o 55-procentowym wzroście liczby klientów. – Ale przed nami jeszcze dwa miesiące. Spodziewamy się wzrostu na poziomie 65 procent – mówił dyrektor biura Sławomir Szulc. Przyznaje zarazem, że duży wzrost, choć zaplanowany (czytaj: „Exim Tours bije się o siódme miejsce”) nie szedł w parze z rentownością. Na rynku było bowiem za dużo w stosunku do popytu ofert, ceny bardzo spadły. Firma może nawet nie uzyskać rentowności w tym roku. – Ale za wcześnie jeszcze na ostateczne podsumowania, te zrobimy na początku przyszłego roku – zastrzega Szulc.
Jak dodaje, pamiętając o doświadczeniach tego roku kolejny sezon planuje o wiele ostrożniej. Zamierza bowiem minimalizować ryzyko. – Rentowność jest dla nas ważniejsza niż szybki wzrost – deklaruje.
Współorganizatorem spotkania w warszawskim pubie Lolek była ambasada Malty w Polsce. – Malta to dla nas bardzo ważny kierunek. Wciąż mało znany, ale niezwykle atrakcyjny – mówił dyrektor ds. organizacyjnych Marcin Małysz. Obok Bułgarii i Cypru Malta rosła w Eximie najdynamiczniej.
Ambasador John Paul Grech podkreślał wagę turystyki przyjazdowej dla swojego kraju i stwierdził, że biorąc pod uwagę pośredni wpływ branży na inne segmenty działalności, przychody z niej stanowią około 32 procent PKB. Polska jest znaczącym rynkiem źródłowym, do końca tego roku przyjedzie tam ok. 100 tys. naszych turystów, co daje nam 5 miejsce w rankingu najważniejszych krajów emisyjnych. To właśnie dlatego Malta zdecydowała się otworzyć u nas przedstawicielstwo i dalej promować się jako atrakcyjny kierunek, w którym można odpoczywać przez cały rok.