Agent zamiast rabatu dał ostrzeżenie i wygrał

Jeśli udzielimy rabatu, nie będziemy mogli za darmo doradzać w sprawie wakacji – odpisała właścicielka niemieckiego biura agencyjnego klientowi, który domagał się zniżki na wyjazd

Publikacja: 14.02.2019 06:36

Agent zamiast rabatu dał ostrzeżenie i wygrał

Foto: Materiały promocyjne

Klient domagający się rabatu w biurze agencyjnym Reiselounge Hellmann po otrzymaniu od niego odpowiedzi na piśmie zrezygnował ze zniżki, którą zaoferowała mu konkurencja. W efekcie zamówił wyjazd w tymże biurze, w którym wcześniej zasięgnął porady stażystki. Biuro, żeby wesprzeć swoich kolegów po fachu, opublikowało treść listu na Facebooku – agenci zareagowali entuzjastycznie.

Klient przyszedł do salonu sprzedaży, gdzie razem z doradcą – stażystką wybrał idealną dla siebie ofertę. Nie zarezerwował jej od razu, a po pewnym czasie napisał, że znalazł ją na stronie Check24 – o 200 euro tańszą. Biuro odpowiedziało, że nie może udzielić klientowi zniżki, bo nie mogłoby dalej obsługiwać go za darmo.

Platforma Check24, udzielając rabatów, szkodzi całej branży. Wiele biur agencyjnych cierpi z powodu agresywnej reklamy portalu, który może sobie pozwolić na takie praktyki, ponieważ nie zarabia na rezerwacjach turystycznych. Przede wszystkim zachowuje dane klientów z nadzieją, że sprzeda im później ubezpieczenie albo dostęp do energii elektrycznej. W branży mówi się również, że obiecane rabaty nie są wypłacane (chodzi o tak zwany cashback, czyli pieniądze oddawane po zrealizowaniu wycieczki).

Czytaj też: „Co czwarty niemiecki agent daje rabat”.

„Rozumiem, że oszczędność rzędu 10 procent ma znaczenie, ale u nas otrzymuje pan wskazówki dotyczące hotelu. My inwestujemy w siebie, żeby móc panu powiedzieć, za który obiekt warto zapłacić i który będzie odpowiadał pana wymaganiom. Poza tym zawsze jestem dostępna pod telefonem, gdyby miał pan jakieś pytania. Żeby się do mnie dodzwonić, nie musi pan czekać na infolinii” – argumentuje stażystka.

I podkreśla, że może zarezerwować dla niego miejsce w samolocie i przewóz dodatkowego bagażu albo wysłać do hotelu e-mail z listą jego życzeń. „Jesteśmy kimś więcej niż doradcami. Dzięki pana rezerwacji moje miejsce szkolenia będzie mogło być utrzymane, podobnie jak samo biuro. Do pana należy decyzja, czy kupi pan wycieczkę w internecie, czy u swojego zaufanego agenta” – pisze dalej stażystka.

Klient pozytywnie zareagował na odpowiedź agenta i ostatecznie zarezerwował wyjazd u niego.

Klient domagający się rabatu w biurze agencyjnym Reiselounge Hellmann po otrzymaniu od niego odpowiedzi na piśmie zrezygnował ze zniżki, którą zaoferowała mu konkurencja. W efekcie zamówił wyjazd w tymże biurze, w którym wcześniej zasięgnął porady stażystki. Biuro, żeby wesprzeć swoich kolegów po fachu, opublikowało treść listu na Facebooku – agenci zareagowali entuzjastycznie.

Klient przyszedł do salonu sprzedaży, gdzie razem z doradcą – stażystką wybrał idealną dla siebie ofertę. Nie zarezerwował jej od razu, a po pewnym czasie napisał, że znalazł ją na stronie Check24 – o 200 euro tańszą. Biuro odpowiedziało, że nie może udzielić klientowi zniżki, bo nie mogłoby dalej obsługiwać go za darmo.

Biura Podróży
Zbankrutowało niemieckie biuro podróży. Wtedy okazało się, że nie ma gwarancji
Biura Podróży
Prezes TUI w Hiszpanii: Przywieziemy 6 milionów turystów, przestańcie protestować
Biura Podróży
Ceny wakacji - Grecja w górę, Turcja w dół, a Wyspy Kanaryjskie z nowym rekordem
Biura Podróży
Turyści chcą latać z biurami podróży za granicę, ale rezygnują z ich usług w kraju
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Biura Podróży
Klienci upadłego biura podróży dostaną pieniądze po wakacjach. Czeka 250 tysięcy ludzi