Przez ostatnie dwa lata Thomas Cook zamknął w Wielkiej Brytanii 200 stacjonarnych salonów sprzedaży. Decyzja ta była podyktowana ich słabymi wynikami i planem rozwoju sprzedaży przez internet. Koncern ma obecnie w tym kraju 598 punktów obsługi klienta.
Prezes Grupy Thomasa Cooka Peter Fankhauser, cytowany przez portal Travel Weekly, mówi, że nie planuje dalszej likwidacji tradycyjnych biur. – Analizujemy wyniki poszczególnych salonów, kiedy kończą się umowy najmu, ale nasza strategia nie przewiduje ich zamykania – deklaruje.
Czytaj też: „Thomas Cook sprzedaje taniej w internecie”.
Thomas Cook wydał ostatnio komunikat zapowiadający gorsze niż wcześniej planowano zyski. Jednym z powodów gorszego wyniku jest, zdaniem prezesa, niepewność konsumentów związana z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W sekcję „Pytania i odpowiedzi dotyczące Brexitu” na stronie internetowej biura wchodzi dziennie 800 użytkowników.
– Część klientów w Wielkiej Brytanii odkłada decyzję o rezerwowaniu wakacji z powodu obaw dotyczących Brexitu. Widzimy, że frekwencja w salonach sprzedaży jest mniejsza, ale jesteśmy dobrze przygotowani na wszelkie wyniki rozmów [rządu z Unią Europejską] i nie przewidujemy, żeby linie lotnicze miały zostać uziemione. Jesteśmy przekonani, że będziemy mogli zaoferować duży wybór wakacji, nawet jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie Brexitu – zapewnia Peter Fankhauser.