Po deklaracjach prezesa Grupy TUI Friedricha Joussena, że firma będzie dążyć do zwiększenia sprzedaży przez internet, w sieci agencyjnej zawrzało. Szefowie sprzedaży niemieckiego TUI Hubert Kluske i Michael Knapp napisali do agentów list, w którym wyjaśniają podstawy strategii sprzedaży touroperatora.
Czytaj też: „TUI będzie firmą internetową”.
Wypowiedzi prezesa, tłumaczą Kluske i Knapp, dotyczą całego koncernu, a nie konkretnie TUI Deutschland. Każdy rynek ma swoją specyfikę, ale niemiecki klient także zaczyna się zmieniać. Pojawiają się nowi gracze, którzy dzięki swoim modelom biznesowym osiągają olbrzymie wzrosty. Na wyzwania z tym związane musi przygotować się cała branża, nie tylko klasyczni touroperatorzy, ale też sieć agencyjna.
W Niemczech TUI nadal stawia na stacjonarne biura sprzedaży, które obsługują wielu klientów. Rozbudowuje sieć salonów własnych i franczyzowych, opracował nawet nową formułę dla tych biur.
Jednocześnie, podążając za klientami, rozwija stronę TUI.com. To właśnie stamtąd pochodzą informacje o potrzebach turystów, na podstawie których powstają oferty wakacyjne. Ta strategia będzie kontynuowana, ale na bazie współpracy ze wszystkimi partnerami sprzedażowymi.