30 lat prowadzenia biznesu to 30 lat dostosowywania się do zmieniającego się prawa i podatków. Przy czym przepisy mogą się zmienić w jedną noc, a interpretacji urzędów skarbowych w jednej sprawie potrafi być kilka. Jak się planuje biznes w tych warunkach?
Sytuacja w Polsce nie jest stabilna dla żadnego biznesu, ale większemu prowadzi się działalność łatwiej. To prawda, że niektóre zmiany utrudniają nam życie, czasem interpretacja przepisów zależy tylko od urzędników, ale jak pokazuje nasza pozycja i sytuacja finansowa, potrafimy sprostać wyzwaniom.
Prowadzicie państwo także działalność na Litwie, Łotwie i w Czechach – czy tam jest łatwiej niż w Polsce?
Rzeczywiście zarówno w jednym jak i w drugim kraju otoczenie prawne biznesu jest przyjaźniejsze, przy czym najłatwiej w sensie formalnym prowadzi się firmę na Litwie. W Czechach natomiast represyjność podatkowa nie jest tak rozwinięta jak w Polsce.
W naszym kraju procedowana jest obecnie ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, która ma przeciwdziałać nadużyciom gospodarczym i skarbowym, a sankcją może być nawet rozwiązanie firmy.