Grupa TUI, notowana na giełdzie w Londynie i Frankfurcie, poinformowała, że niektórzy akcjonariusze zwrócili się do niej z prośbą o przedyskutowanie kwestii bycia obecnym na obu parkietach. Pomysł zakłada wyjście z tego londyńskiego.
Koncern tłumaczy, że w ciągu ostatnich czterech lat znaczna część obrotu akcjami była realizowana w Niemczech. Akcjonariusze dostrzegają też potencjalne zalety pojedynczego notowania - mowa o centralizacji płynności, bardziej przejrzystym profilu inwestycyjnym i redukcji kosztów. Na razie żadna decyzja jeszcze nie została podjęta, a zarząd zastanawia się, czy przeprowadzić głosowanie na walnym zgromadzeniu, które odbędzie się w lutym.
Czytaj więcej
Z usług wszystkich firm Grupy TUI skorzystało w minionym roku obrotowym 19 milionów klientów, a jej przychody wyniosły 21 miliardów euro. Klientów nie odstraszyły wyższe ceny.
TUI jest właścicielem ponad 400 hoteli, 16 statków wycieczkowych, pięciu linii lotniczych i 1200 salonów sprzedaży. Wartość rynkowa koncernu wyceniana jest na 3,2 miliarda euro. W zakończonym właśnie roku obrotowym 2022/23 przychody wyniosły 20,7 miliarda euro, co oznacza wzrost o 25 procent rok do roku. Bazowe zyski operacyjne zwiększyły się ponad dwukrotnie do 977 milionów euro.
Spółka zapowiada, że w dalszym ciągu będzie walczyć o zwiększenie swoich udziałów w rynku, a obecny stan rezerwacji na zimę i kolejne lato pozwala na optymizm.