Wierzyciele upadłego giganta turystycznego dostaną pieniądze. Czekali pięć lat

Firmy, którym upadła w 2018 roku Grupa Thomas Cook była winna pieniądze, mogą spodziewać się zapłaty przynajmniej części należności. Syndyk ogłosił właśnie, że zebrał na ten cel 280 milionów funtów, czyli około 331 milionów euro.

Publikacja: 12.07.2024 00:53

Sklapy z wycieczkami Thomasa Cooka w Wielkiej brytanii odkupiła tamtejsza sieć

Sklapy z wycieczkami Thomasa Cooka w Wielkiej brytanii odkupiła tamtejsza sieć

Foto: Fot. Bloomberg

Niemal pięć lat po ogłoszeniu upadłości przez Grupę Thomas Cook brytyjski syndyk masy upadłościowej zapowiedział, że zacznie realizować zwroty należności wierzycielom - pisze portal branży turystycznej Travel Weekly.

Czytaj więcej

Thomas Cook zostawił 9 miliardów funtów długu

Ruszy zwracanie pieniędzy kontrahentom upadłego touroperatora

Z informacji Urzędu ds. Upadłości (Insolvency Service) wynika, że dłużnicy to 57 spółek w likwidacji, jednak nie wszystkie one dokonają płatności na rzecz wierzycieli, a wysokość zwrotów będzie różna w zależności od spółki. Realizacja spłat ma nastąpić przed końcem września 2024 roku.

Od 2021 roku ci, którym koncern był winien pieniądze, mogą zgłaszać się przez specjalnie stworzoną witrynę Thomas Cook Claims Site. Ostateczny czas na rejestrację upływa 2 sierpnia.

Upadek Thomasa Cooka był dla brytyjskiej branży ciosem - Grupa zatrudniała 22 tysiące ludzi, z czego 9 tysięcy w Wielkiej Brytanii. Kłopoty z tego tytułu miało również państwo.

Urząd Lotnictwa Cywilnego - w Wielkiej Brytanii to on właśnie jest odpowiedzialny za organizowanie powrotów - musiał sprowadzić do kraju 140 tysięcy turystów, którzy w momencie ogłoszenia bankructwa znajdowali się poza granicami. Wiązało się to z kosztami, które doszły do prawie 350 milionów funtów.

Bankructwo Thomasa Cooka — są pieniądze dla niektórych kontrahentów

Obecnie syndyk dysponuje 280 milionami funtów - pieniądze pochodzą z likwidacji działalności, w tym ze sprzedaży slotów na lotniskach, inwestycji hotelowych i biur, które były własnością koncernu. Miejsca na lotniskach Gatwick i Bristol należące do Thomasa Cooka zostały sprzedane EasyJet za 36 milionów funtów, Jet2 przejął zaś miejsca na lotniskach Manchester, Birmingham i Stansted – tu kwota transakcji nie została ujawniona.

Czytaj więcej

Brytyjska telewizja potwierdza - polska firma negocjuje kupno Thomasa Cooka

Z kolei sieć agencyjna Hays Travel odkupiła wszystkich 555 salonów Thomasa Cooka i zatrudniła ponad 420 byłych pracowników koncernu. Samą markę Thomas Cook, liczącą prawie 180 lat, przejęła chińska firma Fosun International, właściciel biura podróży Club Med.

- Mój zespół ciężko pracował, aby sfinalizować likwidację i zmaksymalizować środki, które teraz mogą zostać przekazane wierzycielom - mówi David Chapman, syndyk masy upadłości i likwidator Grupy Thomas Cook. - Zachęcam wierzycieli do wejścia na stronę poświęconą roszczeniom i sprawdzenia sytuacji, dotyczącej ich zgłoszenia tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli ustalić, czy należy im się jakaś część środków.

Niemal pięć lat po ogłoszeniu upadłości przez Grupę Thomas Cook brytyjski syndyk masy upadłościowej zapowiedział, że zacznie realizować zwroty należności wierzycielom - pisze portal branży turystycznej Travel Weekly.

Ruszy zwracanie pieniędzy kontrahentom upadłego touroperatora

Pozostało 91% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Biura Podróży
Urząd marszałkowski uznał gwarancję biura podróży Join UP! Polska
Biura Podróży
TUI dodał pracownikom 400 osobistych asystentów
Biura Podróży
Join UP! Polska czeka na decyzję w sprawie uznania gwarancji. "Działamy legalnie"
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biura Podróży
Odwrót przecen w biurach podróży? Oto najnowsze dane Traveldaty
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska