Prezes TUI w Hiszpanii: Przywieziemy 6 milionów turystów, przestańcie protestować

Ponad 6 milionów klientów ma w tym roku odwiedzić Hiszpanię dzięki koncernowi TUI. Wprawdzie Hiszpanie protestują przeciwko masowej turystyce, ale prezes biura podróży jest przekonany, że nie chodzi im o jego klientów.

Publikacja: 23.07.2024 06:00

Ibiza to po Majorce druga najchętniej odwiedzana przez turystów wyspa Balearów

Ibiza to po Majorce druga najchętniej odwiedzana przez turystów wyspa Balearów

Foto: Aleksander Kramarz

Prezes Grupy TUI Sebastian Ebel wybrał się z wizytą do ministra turystyki Hiszpanii Jordiego Hereu Boherema i sekretarz stanu ds. turystyki Rosarii Sanchez Grau — podaje koncern w informacji prasowej. Jak mówi cytowany tam prezes, w tym roku z jego firmą, przyjedzie do tego kraju ponad 6 milionów klientów.

Czytaj więcej

Prezes TUI: Jeśli turystyka, to zorganizowana. Wynajem mieszkań za bardzo szkodzi

Ebel jest świadomy problemów, jakie z masową turystyką mają tamtejsze miasta i tłumaczy, że branża turystyczna odniesie sukces, jeśli lokalna ludność będzie postrzegać ją jako czynnik wnoszący wartość dodaną. Dlatego dziś branża i miejsca turystyczne stają przed wspólnym wyzwaniem – zwiększenia akceptacji dla turystyki przyjazdowej, produkcji zielonej energii i zrównoważonych paliw.

Prezes TUI Group Sebastian Ebel (w środku) spotkał się z ministrami odpowiedzialnymi za turystykę w

Prezes TUI Group Sebastian Ebel (w środku) spotkał się z ministrami odpowiedzialnymi za turystykę w Hiszpanii

Foto: TUI Group

Sektor turystyczny jest bowiem ważny, ponieważ przynosi wymierne korzyści – jego udział w produkcie krajowym brutto Hiszpanii wyniósł w 2023 roku 12,8 procent, a szacunki na ten rok mówią o spodziewanym wzroście do 13,4 procent.

Turystyka zorganizowana jest dobra 

Ebel podkreśla jak ważna jest współpraca między mieszkańcami, władzami i branżą turystyczną w miejscowościach wypoczynkowych — pozwoli wzmocnić pozytywny wpływ turystyki na gospodarkę z uwzględnieniem potrzeb lokalnych społeczności.

Według prezesa obecne protesty w Hiszpanii pokazują, że ludzie nie są przeciwni turystyce jako takiej, ale brakowi zrównoważonego jej rozwoju. Dlatego ważne jest, by we współpracy ze wszystkimi zainteresowanymi opracować całościowe koncepcje, które zapewnią harmonijne działanie ekosystemu i nie będą zakłócać życia mieszkańców. Tylko turystyka akceptowana i wspierana przez mieszkańców może być zrównoważona.

Lobbujmy przeciw zaostrzaniu dyrektywy

Ważnym tematem spotkania były założenia do nowej dyrektywy w sprawie zorganizowanych podróży, która jest obecnie dyskutowana w Brukseli. Ebel prosił ministra o wsparcie Hiszpanii w powstrzymaniu dążenia Komisji Europejskiej do zwiększenia obciążeń nałożonych na organizatorów wyjazdów. - Wycieczka zorganizowana jest najbezpieczniejszą i bardzo atrakcyjną formą podróżowania. TUI dokłada wszelkich starań, aby pozostała konkurencyjna i atrakcyjna w porównaniu z innymi formami podróżowania. Cieszę się, że w dyskusji na ten temat panował szeroki konsens – podsumował prezes.

Czytaj więcej

Mieszkańcy Majorki: Stop masowej turystyce, chcemy normalnie żyć

A na swoim koncie na Linkedinie napisał: "Rozmawialiśmy [z ministrami], jak możemy rozwijać turystykę w Hiszpanii i co możemy wspólnie zrobić, aby cała ludność destynacji korzystała na turystyce. TUI angażuje się w zrównoważony rozwój, w tym zrównoważony rozwój społeczny. Ale nie do nas należy określenie, ilu i jakiego rodzaju klientów chce mieć dane miejsce docelowe. To od miejscowej ludności zależy, czy nam o tym powiedzą. Chętnie wspieramy ją poprzez inwestowanie w mieszkalnictwo, produkcję zielonej energii, środowisko wolne od plastiku i redukcję zużycia wody. Rozmawialiśmy także o tym, jak zapewnić klientowi najkorzystniejszy produkt - pakiet touroperatora".

Prezes Grupy TUI Sebastian Ebel wybrał się z wizytą do ministra turystyki Hiszpanii Jordiego Hereu Boherema i sekretarz stanu ds. turystyki Rosarii Sanchez Grau — podaje koncern w informacji prasowej. Jak mówi cytowany tam prezes, w tym roku z jego firmą, przyjedzie do tego kraju ponad 6 milionów klientów.

Ebel jest świadomy problemów, jakie z masową turystyką mają tamtejsze miasta i tłumaczy, że branża turystyczna odniesie sukces, jeśli lokalna ludność będzie postrzegać ją jako czynnik wnoszący wartość dodaną. Dlatego dziś branża i miejsca turystyczne stają przed wspólnym wyzwaniem – zwiększenia akceptacji dla turystyki przyjazdowej, produkcji zielonej energii i zrównoważonych paliw.

Pozostało 81% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Polska spółka TUI rozwija biznes turystyczny w Czechach. „Podwoimy liczbę klientów”
Biura Podróży
W polskiej turystyce startuje nowa marka. "Prosta, krótka, dobrze się kojarząca”
Biura Podróży
Seria wakacyjnych obniżek przerwana. Pierwszy raz od 11 tygodni jest drożej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biura Podróży
Itaka zachęca: Dzięki nam „Langkawi Best Wey”, czyli "Langkawi naprawdę najlepsze"