Reklama

Pracownikom biur podróży należy się duża podwyżka - twierdzi niemiecki związek zawodowy

W branży turystycznej od dawna zarabia się za mało. Niemiecki związek zawodowy Verdi domaga się więc podwyżki wszystkich wynagrodzeń o 19,5 procent.

Publikacja: 07.05.2025 07:23

Pracownikom biur podróży należy się duża podwyżka - twierdzi niemiecki związek zawodowy

Foto: Filip Frydrykiewicz

Jak pisze „Sueddeutsche Zeitung”, choć postulat zwiększenia wynagrodzenia dla pracowników turystyki o 19,5 procent, jaki wystosował właśnie niemiecki związek zawodowy Verdi może wydawać się ambitny, to z drugiej strony jest on potrzebny, by zrekompensować ubytki w ich realnych dochodach, jakie narosły w ostatnich latach.

W biurach podróży zarabia się za mało

Ostatnie porozumienie w sprawie wynagrodzeń między Verdi a DRV-Tarifgemeinschaft – organizacją reprezentującą pracodawców w niemieckiej branży biur podróży i touroperatorów – zawarto w 2018 roku. Negocjacje wstrzymano w czasie pandemii i do tej pory nie doszło do nowego porozumienia. To oznacza jedno – w branży wynagrodzenia są niskie, co więcej, często postrzegane jako na tyle nieatrakcyjne, że wykwalifikowani specjaliści odchodzą, szukając lepiej płatnych ofert w innych sektorach gospodarki.

Czytaj więcej

Itaka ma własną markę lotniczą - Air 001. „Nie boimy się wyzwań, jesteśmy jak James Bond”

Szczególnie niskie są wynagrodzenia ustalone w ramach porozumienia w punktach stacjonarnej sprzedaży wycieczek. Pracownicy zgodnie z obowiązującym układem taryfowym dostają na początek jedynie 2142 euro brutto miesięcznie. Kierownicy biur sprzedaży mogą liczyć na 2730 euro. W grupie najwyżej zarabiających pracowników, do której należą między innymi kierownicy ds. szkoleń czy specjaliści ds. zakupów, zarobki po ośmiu latach pracy wynoszą 4133 euro brutto miesięcznie.

Obie strony – pracodawcy i pracownicy – są zgodne co do tego, że wynagrodzenia, które nie były korygowane od siedmiu lat, są za niskie wobec obecnych warunków gospodarczych, zwłaszcza wysokiej inflacji. Jak podaje magazyn branżowy FVW, DRV-Tarifgemeinschaft zaleca swoim członkom podwyższenie wynagrodzeń w sprzedaży o 7 procent, przy czym ma ona być rozłożona na dwa etapy.

Reklama
Reklama

Verdi uznaje tę propozycję za niewystarczającą, argumentując, że rzeczywisty spadek płac od 2020 roku przekroczył 20 procent.

Czytaj więcej

Bałagan z rozliczeniem pieniędzy klientów po upadku biura podróży

Trwają negocjacje w sprawie podwyżek dla pracowników biur podróży

Kolejna runda negocjacji zaplanowana jest na 29 kwietnia. Trzeba jednak podkreślić, że nie wszyscy pracodawcy w branży są objęci obowiązkiem stosowania wspólnego układu taryfowego. Drugi co do wielkości niemiecki touroperator, Dertour, należący do grupy Rewe, formalnie go przestrzega, ale zawarł z Verdim niezależne porozumienia przewidujące dodatkowe podwyżki. W efekcie na przykład wynagrodzenie początkowe w biurze podróży Dertoura jest o około 120 euro wyższe niż wynikałoby to z tabeli DRV.

Największy europejski touroperator, TUI, ma natomiast całkowicie odrębny układ zbiorowy wynegocjowany bezpośrednio z Verdim. Ostatnia jego aktualizacja miała miejsce jesienią zeszłego roku.

Jak pisze „Sueddeutsche Zeitung”, choć postulat zwiększenia wynagrodzenia dla pracowników turystyki o 19,5 procent, jaki wystosował właśnie niemiecki związek zawodowy Verdi może wydawać się ambitny, to z drugiej strony jest on potrzebny, by zrekompensować ubytki w ich realnych dochodach, jakie narosły w ostatnich latach.

W biurach podróży zarabia się za mało

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Rainbow: Nasze „Podróże ze smakiem” i „Rodzinne przygody” to nowa jakość wycieczek
Biura Podróży
TUI do Grecji i Turcji: Nie zamykajcie w listopadzie hoteli, przywieziemy turystów
Biura Podróży
TUI: Za nami najlepszy trzeci kwartał w historii
Biura Podróży
Traveldata: Rezerwuj wakacje 2026 już dzisiaj. „Ekstremalnie korzystna inwestycja"
Reklama
Reklama