Podsumowała go firma z branży nieruchomości CoStar. Według niej w tym roku w otwieraniu nowych obiektów noclegowych będą przodować miasta chińskie, amerykańskie i bliskowschodnie. W Europie wybijają się zaś Londyn i Stambuł.
Czytaj więcej
Po przeprowadzce egipskiego rządu do nowej stolicy zajmowane przezeń budynki w Kairze zostaną przekształcone w hotele historyczne.
W regionie Azji i Pacyfiku otworzy się 228,5 tysiąca pokojów hotelowych. Pod tym względem przodują miasta chińskie, które zajęły całe podium – Szanghaj z 7,9 tysiąca nowych pokojów (jest on także liderem w skali całego świata), Chengdu – 4,8 tysiąca i Shenzhen – 3,9 tysiąca. Za nimi uplasowały się Kuala Lumpur (3,8 tysiąca), Suzhou (3,4 tysiąca) i Bangkok (3,2 tysiąca).
Hotelowy boom to odpowiedź na rosnący popyt na wyjazdy do Chin i Azji Południowo-Wschodniej - piszą autorzy analizy.
Nowy Jork przoduje w Amerykach
Obie Ameryki, z wyłączeniem Stanów Zjednoczonych, wzbogacą się o 138,9 tysiąca pokojów. Najwięcej, bo 3,5 tysiąca, przybędzie w Dominikanie, za którą plasuje się Toronto z wynikiem 1,5 tysiąca. Dobre wyniki Karaibów i Kanady to efekt poszukiwania tam przez turystów nowych miejsc do wypoczynku - uważa CoStar.