Najwięcej i najciekawszych kierunków pojawi się na warszawskim Lotnisku Chopina. Już w niedzielę, 3 listopada, wystartuje samolot LOT-u do Kolombo na Sri Lance, a 15 stycznia przyszłego roku LOT zacznie rejsy cztery razy w tygodniu na nowe pekińskie lotnisko Daxing. Polski przewoźnik planował zwiększenie liczby rejsów do Chin już od 28 października, ale przełożył to na początek przyszłego roku. Od 29 października Wizz Air zacznie latać do izraelskiego kurortu Ejlat, a tuż przed świętami, 18 grudnia, poleci pierwszy raz z tego lotniska do Edynburga. LOT dodatkowo jeszcze uruchomi połączenie z Bydgoszczą. Bombardiery Q400 LOT-u będą wykonywały rejsy na tej trasie z częstotliwością 10 rejsów w tygodniu.
Na sezon zimowy LOT zawiesi jednak połączenia z Warszawy do: Połągi, Splitu, Zadaru, Puli, a także nowo uruchomione latem połączenia między Warszawą a Warną i Korfu, Krakowem a Dubrownikiem i Bukaresztem i Rzeszowem i Nowym Jorkiem.
Pojawią się również ciekawe kierunki czarterowe – indyjskie Goa (LOT) i Malediwy (Blue Panorama). Od 11 stycznia będzie można korzystać w Warszawie z lotów uruchamianych dla narciarzy – do Grenoble, Turynu i Werony.
CZYTAJ TEŻ: Po upadku konkurencji Ryanair i easyJet podwyższają ceny
W Krakowie nastąpi wysyp połączeń linii niskokosztowych. Ryanair poleci do Brukseli, Chersonia, na londyńskie lotnisko Luton i do Palermo. Wizz Air na lotnisko Londyn-Gatwick. Z rozkładu lotów znikną natomiast rejsy do Wiednia obsługiwane przez należącą do Ryanaira Laudę, i do Hamburga, do którego latał sam Ryanair. Wiosną ma wrócić zawieszone w ostatni piątek, 26 października, połączenie Kraków – Bukareszt.