– Polski rynek hotelowy jest szczególnie interesujący. Organizacja ubiegłorocznego szczytu NATO czy wydarzenia we Wrocławiu, który był Europejską Stolicą Kultury, spowodowały, że to miejsce zaistniało w świadomości turystów na całym świecie. W Europie Zachodniej prawie nie ma już możliwości dalszego rozwoju rynku hotelowego, podczas gdy tu, w Warszawie, otworzy się w przyszłym roku nowe centrum konferencyjne, które przyciągnie do Polski biznesmenów i turystów – ocenia Suzi Yoder, wiceprezes ds. operacji międzynarodowych w sieci hoteli Best Western Hotels & Resorts.
Polski rynek hotelowy notuje wzrosty nieprzerwanie od kilku lat – wynika z raportu „A Land of Opportunity. Poland Hotel Market Snapshot” przygotowanego przez firmę doradczą Christie&Co, która działa w segmencie nieruchomości komercyjnych. Jak podaje, w latach 2006–2015 liczba turystów korzystających z usług hoteli wzrosła w Polsce o 86 procent, natomiast krajowa baza noclegowa zwiększyła się o 80 procent. W efekcie z końcem 2015 roku na polskim rynku działało 2316 hoteli, z których większość to obiekty trzygwiazdkowe. Mimo że w ostatnich latach branża hotelowa notowała wzrosty, Polska wciąż pozostaje w tyle za większością państw Europy Zachodniej.
– Polski rynek nie jest jeszcze tak dojrzały jak rynki zachodnioeuropejskie – potwierdza Suzi Yoder. Jak wynika z ubiegłorocznej analizy Cushman & Wakefield, znajduje się on jednak w fazie stabilnego wzrostu. Rośnie liczba przyjazdów – zarówno w celach turystycznych, jak i biznesowych. Na koniec 2015 roku liczba noclegów w hotelach w całej Polsce sięgnęła łącznie 32,6 mln. Najbardziej atrakcyjna pozostaje Warszawa, gdzie w 140 obiektach hotelowych znajduje się około 15 tys. pokoi. Wśród najbardziej perspektywicznych lokalizacji są także lokalne rynki w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu. Dużo miejsca na nowe projekty jest zwłaszcza w średnim segmencie budżetowym.
– Kredyty są nisko oprocentowane, a grunty dostępne, więc można się spodziewać w dalszym ciągu dużego zainteresowania zagranicznych inwestorów – mówi Suzi Yoder. – Dodatkowo w kontekście zagrożenia terrorystycznego Polska jest postrzegana jako bezpieczny kraj. W ostatnich latach miasta takie jak Kraków, Katowice, a nawet Warszawa zaczęły być postrzegane jako atrakcyjne miejsca zarówno do wypoczynku, jak i dla biznesu. Wiele dużych firm jest już tu obecnych, więc sektor biznesowy od dawna jest bardzo ważny, ale nowością są przyjazdy turystów podyktowane bezpieczeństwem – dodaje.
Cushman & Wakefield podaje, że w związku z atakami terrorystycznymi w całej Europie turyści coraz częściej biorą pod uwagę kwestie bezpieczeństwa przy wyborze celu podróży. To samo dotyczy podróży służbowych i biznesowych. Co istotne, większość zagranicznych turystów bardzo pozytywnie ocenia swój pobyt w Polsce i ma w planach kolejny przyjazd. „Badanie satysfakcji turystów krajowych i zagranicznych 2016″, przeprowadzone na zlecenie Polskiej Organizacji Turystycznej, pokazało że 86 procent z nich deklaruje zadowolenie z pobytu w Polsce.