Reklama
Rozwiń
Reklama

Hotelarze na Krecie zadowoleni z sezonu. Polacy mocno widoczni

Na Krecie sezon przebiega lepiej niż można się było spodziewać, twierdzi szef stowarzyszenia hotelarzy z Chanii. Ważną grupą turystów są Polacy, tradycyjnie wielu przyjeżdża też ze Skandynawii.

Publikacja: 16.08.2021 08:20

Hotelarze na Krecie zadowoleni z sezonu. Polacy mocno widoczni

Foto: Fot. Adobe Stock

Prezes stowarzyszenia hotelarzy z Chanii Manolis Giannoulis mówi w rozmowie ze stacją radiową Zarpa Radio 89,6, że w tym roku sezon turystyczny przebiega lepiej niż wynikałoby to z początkowych prognoz. Od 15 czerwca do 15 lipca hotele zanotowały tylko 38-procentowy spadek w porównaniu z 2019 rokiem.

Sierpień powinien również przynieść zadowalające wyniki, choć na razie trudno to jednoznacznie określić, bo wiele rezerwacji spływa w ostatniej chwili. Jeśli sytuacja zdrowotna się nie zmieni, dobrze zapowiada się również wrzesień. Zdaniem prezesa sezon potrwa do końca października, a zakończy się najpóźniej w listopadzie.

Na razie ani branża hotelarska, ani turyści nie są gotowi, by przyjeżdżać na Kretę zimą. Zdaniem prezesa w tym roku, o ile nie będzie niespodzianek, uda się dojść do 45 procent wyniku z 2019 roku.

CZYTAJ TEŻ: Rainbow kupił pięciogwiazdkowy hotel na Krecie. Zamierza go rozbudować

Giannoulis zapytany o najważniejsze rynki źródłowe, w pierwszej kolejności wymienił Polskę, z której wiele osób przyjeżdżało już w 2019 roku. Na kolejnych miejscach znalazły się Szwecja i Dania, które są tradycyjnymi rynkami dla tego regionu.

Reklama
Reklama

Inaczej sytuacja przedstawia się w wypadku Wielkiej Brytanii, która w minionych latach zajmowała pierwsze miejsce. Co prawda obecnie latają stamtąd zarówno samoloty czarterowe, jak i linii regularnych, ale gości jest stosunkowo niewielu. Prawdopodobnie wynika to z niepewności tamtejszych klientów, którzy obawiają się zmian w klasyfikacji krajów wprowadzanych przez rząd i ewentualnej kwarantanny po powrocie do domu.

Prezes stowarzyszenia hotelarzy z Chanii Manolis Giannoulis mówi w rozmowie ze stacją radiową Zarpa Radio 89,6, że w tym roku sezon turystyczny przebiega lepiej niż wynikałoby to z początkowych prognoz. Od 15 czerwca do 15 lipca hotele zanotowały tylko 38-procentowy spadek w porównaniu z 2019 rokiem.

Sierpień powinien również przynieść zadowalające wyniki, choć na razie trudno to jednoznacznie określić, bo wiele rezerwacji spływa w ostatniej chwili. Jeśli sytuacja zdrowotna się nie zmieni, dobrze zapowiada się również wrzesień. Zdaniem prezesa sezon potrwa do końca października, a zakończy się najpóźniej w listopadzie.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nowe Trendy
Turyści odwracają się od Nowego Jorku. Prognozy pokazują minus 17 procent
Nowe Trendy
PIT zadowolony z zapowiedzi zmiany Karty Nauczyciela. „Załamanie w wycieczkach szkolnych”
Nowe Trendy
Turystyka szybko rośnie. Zarobią na niej ci, którzy dostosują się do nowych zasad
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nowe Trendy
Regiony Hiszpanii w obronie turystyki. „To nie problem, ale motor gospodarki”
Reklama
Reklama