Właściwie wprowadzenie opłaty wjazdowej zostało przyjęte już w styczniu tego roku, wówczas miała wynosić 300 batów - podaje niemiecki portal turystyczny Check24. Teraz stawka wzrosła o 200 batów - podróżni muszą więc liczyć się z wydatkiem niecałych 13 euro od osoby. Z tak pozyskanych pieniędzy rząd planuje realizować różne projekty turystyczne.
Choć turystyka przyjazdowa do kraju została mocno dotknięta przez pandemię koronawirusa, szef Tajlandzkiej Organizacji Turystycznej Yuthasak Supasorn nie obawia się, że opłata odstraszy potencjalnych przyjezdnych. Jego zdaniem, goście chętnie wydadzą pieniądze na poprawę jakości usług.
Czytaj więcej
Po ponad roku zamknięcia z powodu koronawirusa Tajlandia zamierza otworzyć się na turystów zagranicznych w ciągu najbliższych 120 dni, zapowiedział premier tego kraju. Otwarcie ma być możliwe dzięki masowym szczepieniom, które ruszą w lipcu.
Środki będą trafiać do funduszu wspierającego projekty turystyczne w kraju. W perspektywie długoterminowej Tajlandia chce odejść od masowych przyjazdów i postawić na zrównoważony rozwój i lepszą obsługę. Przedsiębiorcy, którzy chcą rozwijać swoje firmy zgodnie z tym planem, będą mogli skorzystać ze wsparcia finansowego. Pieniądze nie mają jednak iść na zniwelowanie skutków pandemii.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jak ma wyglądać pobieranie opłat od strony praktycznej. Pomysł, by doliczać je do biletów lotniczych upadł, bo nie wszyscy turyści zagraniczni do kraju przylatują. Wprowadzenie obowiązku zapłaty na lotniskach może powodować zatory, dlatego też raczej nie zostanie zaakceptowany.
Czytaj więcej
Narodowa organizacja turystyczna Tajlandii ogłosiła strategię odbudowy turystyki po pandemii. W skrócie określa ją słowem SEXY, nie jest to jednak, jak by się mogło wydawać, angielski wyraz oznaczający „seksowny”.
Sytuacja epidemiczna w Tajlandii poprawia się, a wskaźnik liczby zachorowań w ostatnich siedmiu dniach w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców wynosił na dzień 5 października 107,8. Niemiecki Instytut Kocha wpisał Tajlandię na listę państw wysokiego ryzyka. Kraj powoli luzuje obostrzenia - od 1 października osoby w pełni zaszczepione muszą pozostawać w hotelu przez siedem dni (wcześniej było to 14 dni), niezaszczepieni 10 dni. Od listopada na gości, którzy przyjęli szczepienie, otwierają się kolejne prowincje, między innymi Bangkok i Krabi. Tam osoby te nie będą musiały odbywać kwarantanny.