Choć pandemia koronawirusa jeszcze nie ustępuje, do ludzi powraca nadzieja, a z nią plany na przyszłoroczne wyjazdy. Jakie będą? O to Booking.com zapytał ponad 24 tysiące podróżnych z 31 krajów. Analizy pokazały, że przyszły rok to czas odrabiania straconych wakacji - liczba osób, które czują, że muszą coś dla siebie zrobić, wzrosła o 52 procent, licząc rok do roku. Bez względu na to, jak będą podróżować, jedno jest pewne - każdy wyjazd będzie dla nich znaczący.
Z analizy portalu wyłania się siedem trendów, które mają kształtować rynek w przyszłym roku. Po pierwsze wyjazdy będą ważną formą dbania o swoje zdrowie psychiczne - konsumenci chcą zrobić dla siebie coś więcej niż tylko uczestniczyć w sesjach jogi czy uprawiać sport. Większość respondentów, bo aż 79 procent, przyznaje, że podróże są lekarstwem dla duszy i zapewniają dobre samopoczucie w większym stopniu niż inne formy wypoczynku. 62 procent mówi, że dopiero po tym, jak wyjazdy zostały zakazane, zrozumiało, jak wielkie mają znaczenie dla ich psychiki, a 84 procent przyznaje, że już sam fakt zaplanowania podróży pozytywnie wpływa na ich stan emocjonalny.
Co sprawia, że wyjazdy są najlepszą formą wypoczynku? Dla 26 procent badanych oznaczają wyjście ze strefy komfortu, a 66 procent twierdzi, że już przebywanie w otoczeniu innego krajobrazu pozwala im naładować baterie, dla 56 procent są też formą doświadczania życia. 57 procent twierdzi, że smakowanie lokalnych przysmaków pozwala się zrelaksować, podobnie jak nauka nowych języków (35 procent wskazań).
Czytaj więcej
Brak konieczności okazywania dokumentów podróży takich jak karty pokładowe czy paszporty to przyszłość turystyki. Tak przynajmniej twierdzi firma Entrust - dostawca technologii, który właśnie wszedł w branżę turystyczną.
Po drugie wyjazd ma być ucieczką od codzienności i pracy. W tym i zeszłym roku dla wielu osób dom stał się również biurem, niektórzy łączyli podróże z pracą. W przyszłym roku podróż ma być całkowitym resetem i sposobem na odzyskanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym - tak mówi 77 procent badanych. Co ciekawe, 59 procent woli raczej spędzić mniej czasu na wyjeździe, ale móc się całkowicie oderwać od spraw służbowych, niż być poza domem dłużej, ale łączyć pobyt z obowiązkami zawodowymi.