Ogłoszony projekt obłożenia piramidy Mykerinosa granitowymi płytami, co miało przywrócić jej pierwotny wygląd, wywołał falę krytyki wśród ekspertów i oburzył opinię publiczną, ostrych słów nie szczędzili mu internauci.
Licząca 4500 lat konstrukcja była na początku pokryta 16 warstwami granitowych bloków, do dziś zachowało się tylko siedem z nich. Mustafa Waziry, przewodniczący Najwyższej Rady Starożytności Egiptu, ogłaszając przedsięwzięcie, mówił o „projekcie stulecia”. Teraz część ekspertów uznała, że plan jest niewykonalny. – Bloki znajdujące się wokół piramidy są niepolerowane i niekompletne – mówi w rozmowie z telewizją ABC egiptolog i były minister dziedzictwa starożytności Zahy Hawas.
Piramida Mykerinosa musi pozostać w obecnym stanie
Hawas przewodniczy komisji, która ma ocenić projekt i zdecydować o jego dalszych losach. Egiptolog dodaje, że nawet gdyby bloki nadawały się do użytku, zgodnie z międzynarodowymi zasadami renowacji zabytków archeologicznych piramida powinna pozostać w niezmienionej formie.
Czytaj więcej
W 2023 roku, pomimo zawirowań w regionie, Egipt osiągnął rekordowy wynik w turystyce przyjazdowej - przekazał minister turystyki i starożytnego dziedzictwa.
Piramidę zbudowano około 2510 roku p.n.e. jako monumentalny grobowiec faraona Mykerinosa z czwartej dynastii. Pierwotnie mierzyła 65,5 metra, obecnie ma 61 metrów. Eksperci uważają, że niedokończony charakter granitowej okładziny wskazuje, że król zmarł przed ukończeniem konstrukcji, a prace kamieniarskie kontynuował jego syn.