Urbanizacja i ocieplanie się klimatu to powody, dla których w Hammamecie piaszczysta plaża zanika. W ciągu ostatniej dekady z powodu erozji wybrzeża ubyło jej 24 tysiące metrów kwadratowych. W latach 2006–2019 było to od 3 do 8 metrów wybrzeża rocznie. Raport Banku Światowego z 2020 roku opisał tempo tego zjawiska jako „spektakularne”, ostatnie dwa lata przyniosły dalsze zniszczenia. Generalnie zagrożona jest cała tunezyjska linia brzegowa – rocznie traci 1,5 metra - pisze portal Tourism Review.
Czytaj więcej
W zeszłym roku Tunezję odwiedziło 8,8 miliona turystów z zagranicy, czyli o połowę więcej niż rok wcześniej. To wynik lepszy nawet od tego sprzed pandemii. Ważną grupą gości stanowią Europejczycy, a wśród nich Polacy.
Piasek na plażę w Tunezji przywożono w ciężarówkach
Tunezyjska Agencja Ochrony i Rozwoju Wybrzeża (APAL) przeprowadziła zakrojoną na szeroką skalę operację uzupełniania piasku na plaży w centrum miasta - przed nadejściem lata przewieziono tu ciężarówkami z kamieniołomów w półpustynnym regionie Kairouan, oddalonym od kurortu o ponad 100 kilometrów, 15 tysięcy metrów sześciennych piasku.
Uzupełnienie piasku na plażach w Hammamecie, Monastyrze i Sfaksie kosztowało 3,9 miliona dinarów, czyli około 1 miliona euro.
Nawożenie plaż jest jednak rozwiązaniem tymczasowym, dlatego władze myślą o innych – na przykład o budowie wałów lub innych konstrukcji zatrzymujących piasek.