Jak pisze portal Aviation Source News. minister przemysłu, handlu i turystyki Héctor Gómez mówi, że w pierwszej połowie roku sektor osiągnął już bardzo dobre wyniki. Jego zdaniem Hiszpania może pochwalić się nie tylko większym popytem na swoje usługi turystyczne, ale też znaczą poprawą ich jakości i różnorodności. W szczycie sezonu podróżnych będzie jeszcze więcej, a rekord sprzed pandemii zostanie w niektórych miejscach kraju przekroczony.
Czytaj więcej
Minister turystyki Francji Olivia Gregoire ma plan uregulowania ruchu turystycznego w najpopularn...
W samym maju Hiszpania przyjęła ponad 8,8 miliona pasażerów z zagranicy, o 13,9 procent więcej. Polacy wybili się wśród nich na pierwszą pozycję pod względem dynamiki wzrostu – przyjechało ich 36,4 procent więcej niż przed rokiem. Na kolejnych miejscach znaleźli się Portugalczycy i Włosi - odpowiednio o 24,1 i 22,6 procent więcej.
Najliczniej do Hiszpanii przybywali jednak Brytyjczycy – w sumie w piątym miesiącu roku było ich 2,17 miliona (+9,5 procent rok do roku, udział w rynku 24,6 procent). Najchętniej wypoczywali na Balearach i Wyspach Kanaryjskich. Mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa podróżowali głównie na pokładzie tanich linii lotniczych (7,44 miliona osób od stycznia do maja, +27,2 procent).
Niemcy utrzymały pozycję drugiego rynku źródłowego (14,8 procent całkowitej liczby pasażerów, +7,5 procent rok do roku). Na trzecim miejscu znaleźli się Włosi (+22,6 procent), którzy również korzystali głównie z usług przewoźników niskokosztowych (79 procent podróży). Czwarta pozycja w zestawieniu należy do Francji (7,9 procent wszystkich pasażerów, +9,8 procent).