Reklama
Rozwiń
Reklama

Turcja kończy rok bez wzrostu w turystyce. Dopisali Rosjanie i Niemcy, ale zawiedli Arabowie

Ministerstwo Kultury i Turystyki Turcji podsumowało ruch turystyczny po jedenastu miesiącach tego roku. Statystyki pokazują, że turecka turystyka stała w tym roku w miejscu. Dopisali wprawdzie Rosjanie i Niemcy, ale zawiedli Arabowie i Hindusi. Polacy należeli do wiernych klientów.

Publikacja: 30.12.2025 08:33

Turcja kończy rok bez wzrostu w turystyce. Dopisali Rosjanie i Niemcy, ale zawiedli Arabowie

Foto: PAP/Abaca, AA/ABACA

Statystyki pokazują zróżnicowany obraz głównych rynków źródłowych - od umiarkowanego wzrostu w Europie i krajach WNP, po wyraźny spadek w krajach Zatoki Perskiej i Indiach.

Zgodnie z oficjalnymi statystykami w analizowanym okresie Turcję odwiedziło prawie 58,5 miliona gości - podaje portal branży turystycznej Turizm Guncel. W tym liczba turystów zagranicznych wyniosła 50,06 miliona, co oznaczało symboliczny wzrost o 0,03 procent rok do roku. Pozostałą część stanowili obywatele tureccy mieszkający za granicą, których w pierwszych dziewięciu miesiącach roku odnotowano 8,42 miliona.

Czytaj więcej

Wielki sukces Turcji – weszła do pierwszej czwórki turystycznych potęg

„Dane te potwierdzają, że mimo wyzwań geopolitycznych i gospodarczych Turcja utrzymuje bardzo duże zainteresowanie jako kierunek turystyczny” - komentuje portal.

Włosi chcą przyjeżdżać, Grecy rezygnują z wakacji w Turcji

W pierwszych 11 miesiącach 2025 roku z krajów Europy należących do OECD do Turcji przyjechało łącznie 20,38 miliona odwiedzających, co oznaczało wzrost o 0,39 procent w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego.

Reklama
Reklama

Jednym z kluczowych rynków pozostają Niemcy, które z wynikiem 6,48 miliona turystów i wzrostem o 1,8 procent zajęły drugie miejsce wśród krajów wysyłających najwięcej odwiedzających do Turcji. Wśród innych ważnych rynków europejskich odnotowano: w wypadku Austrii wzrost o 2,82 procent, do 530 tysięcy turystów, Francji wzrost o 0,95 procent, do 1,04 miliona, Włoch wyraźny wzrost o 12,4 procent, do 750 tysięcy, a wypadku Polski wzrost o 2,54 procent, do 1,89 miliona.

Jednocześnie część rynków europejskich zanotowała spadki: Belgia o 2,82 procent, do 586 tysięcy osób, Holandia o 2,03 procent, do 1, 23 miliona, Wielka Brytania o 3,8 procent, do 4,17 miliona, a Grecja aż o 12,27 procent, do 570 tysięcy osób.

Dane te pokazują, że Europa pozostaje dla Turcji rynkiem stabilnym, choć wyraźnie zróżnicowanym pod względem dynamiki poszczególnych krajów.

Rynki postsowieckie - sygnały odbudowy i stabilnego popytu

Po trudniejszych latach wywołanych pandemią i napięciami geopolitycznymi, kraje Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), czyli dawnego Związku Radzieckiego, wykazują oznaki stopniowej stabilizacji. W pierwszych 11 miesiącach 2025 roku liczba odwiedzających z tego regionu wzrosła o 0,86 procent, osiągając poziom 12,14 miliona turystów.

Czytaj więcej

Turecka branża turystyczna liczy w 2026 roku na więcej turystów. Z Europy i z Rosji

Najważniejszym rynkiem pozostawała Rosja, która z wynikiem 6,68 miliona odwiedzających i wzrostem o 2,68 procent ponownie zajęła pierwsze miejsce wśród wszystkich krajów wysyłających turystów do Turcji. Pozytywne dane napłynęły również z Ukrainy, skąd liczba turystów wzrosła o 9,21 procent, do 977 tysięcy osób.

Reklama
Reklama

Rynki dalekie: USA i Azja na plusie

W analizowanym okresie wyraźne wzrosty odnotowano także na wybranych rynkach dalekich. I tak Stany Zjednoczone miały wzrost o 10,21 procent, do 1,593 miliona turystów, Korea Południowa – o 9,64 procent, do 211 tysięcy, Japonia – bardzo wysoki wzrost o 20,43 procent, do 148 tysięcy odwiedzających i Chiny – wzrost o 3,32 procent, do 392 tysięcy turystów.

Jednocześnie spadek zanotowano na rynku irańskim – liczba odwiedzających zmniejszyła się o 7,31 procent, do poziomu 2,8 miliona.

Szczególnie wyraźny spadek dotyczył też Indii, gdzie – w związku z bojkotem wyjazdów do Turcji – liczba turystów zmniejszyła się o 24,54 procent, osiągając poziom 231 tysięcy odwiedzających.

Kraje Zatoki Perskiej wyraźnie odwracają się od Turcji

Dane Ministerstwa Kultury i Turystyki pokazują, że w 2025 roku rynki Zatoki Perskiej w większości zanotowały spadki. W pierwszych 11 miesiącach roku do Turcji przyjechało z Bahrajnu 47 tysięcy osób (-16,73 procent), ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich 85 tys. turystów (-0,99 procent), z Kataru 45 tysięcy osób (-10,03 procent), z Kuwejtu 198 tys. odwiedzających (–20,95 procent), z Libanu 225 tys. turystów (-8,22 procent), z Jordanii 265 tysięcy osób (-7,29 procent), z Jemenu 28 tysięcy odwiedzających (-5,93 procent).

Na tle regionu wyróżniają się jednak trzy rynki ze wzrostem: Irak – wzrost o 6,51 procent, do 957 tysięcy turystów, Izrael – bardzo wysoki wzrost, bo o 42,11 procent, do 107 tysięcy osób i Arabia Saudyjska – wzrost o 6,38 procent, do 875 tysięcy odwiedzających.

Dane za pierwsze 11 miesięcy 2025 roku pokazują, że turystyka przyjazdowa do Turcji pozostaje stabilna, choć jej struktura wyraźnie się zmienia. Wzrost ruchu z wybranych rynków europejskich, USA i Azji częściowo poprawia sytuację jaka się pojawia w związku ze spadkiem przyjazdów z krajów Zatoki Perskiej i Indii.

Reklama
Reklama

Dla branży turystycznej oznacza to konieczność dalszej dywersyfikacji rynków źródłowych, elastycznego podejścia do kampanii promocyjnych i uważnego obserwowania zmian politycznych i gospodarczych, które silnie wpływają na decyzje podróżnych – ocenia portal Turizm Guncel.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Rekord na tureckich lotniskach. Cztery razy więcej pasażerów niż w Polsce
Popularne Trendy
Za 15 lat liczba turystów sięgnie 2,5 miliarda. „AI to nie opcja, to konieczność”
Materiał Promocyjny
Chorwacja dla tych, którzy chcą więcej niż plaża
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Popularne Trendy
Turecka branża turystyczna liczy w 2026 roku na więcej turystów. Z Europy i z Rosji
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama